Z Tadeuszem Wijatkiem spotykamy się nieopodal jego smażalni ryb. Tuż przy drodze prowadzącej nad niesulickie jezioro. Mężczyzna nie szczędzi cierpkich słów wobec władz gminy.
- Przełazy rozwijają się w błyskawicznym tempie. A my? Stoimy w miejscu. Dwa lata temu już złożyłem propozycję otworzenia szkółki żeglarskiej dla młodzieży z gminy. Nikt się nie zainteresował. Teraz apeluję o to, żeby gmina wybudowała parking bliżej jeziora. Bo nikt nie chce w sezonie biegać w slipkach przez całą wieś. Wójt przecież ma odpowiedni teren. A jednak nic w tej sprawie nie robi. Szkoda, bo w Niesulicach nie ma gdzie auta zaparkować. Policja goni kierowców. Panuje chaos - denerwuje się T. Wijatek.
To smutna prawda
Jego słowom przysłuchuje się sołtys Marek Kawa. I dorzuca swoje.
- Chcielibyśmy, żeby nasza miejscowość kwitła. Przecież mamy ogromne możliwości rozwoju. Niestety są niewykorzystane. Nie mamy kanalizacji, wodociągów. Woda w naszej wsi nie nadaje się do picia. Taka jest smutna prawda - mówi sołtys.
Zdaniem mieszkańców jeżeli podejście władz gminy do wsi się nie zmieni, to niedługo o przyjeżdżających turystach będzie można zapomnieć. - Po prostu ludzie wybiorą inne miejscowości - mówią ludzie.
Kura znosząca złote jajka
Wójt nie zgadza się z zarzutami mieszkańców. - O Niesulicach mówi się od 20 lat, że są kurą znoszącą złote jajka. Ale żeby tak było, trzeba przygotować odpowiednie dokumentacje, plany zagospodarowania przestrzennego. Tego, gdy obejmowałem urząd, nie było - odpowiada Zbigniew Woch.
Wójt od razu dodaje, że za miesiąc, najwyżej dwa, gotowa będzie dokumentacja techniczna budowy kanalizacji w Niesulicach.
- To przed nami. Są jednak rzeczy, które już w tej wsi zrobiliśmy. Na przykład oświetlenie za 100 tysięcy złotych. Parking, o którym mówią niektórzy, będzie. Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego za wieżą telefonii komórkowej. Najpierw jednak chcemy rozpocząć i zakończyć roboty podziemne - kończy Z. Woch.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?