Pewne jest także, że podczas pierwszego meczu w Ostrowie pojedzie "Fred".
Jeszcze jeden sezon zakończony pojedynkami o miejsce w elicie z Intarem i będzie można mówić o tradycji. Już drugi sezon z rzędu to właśnie oni są ostatnim rywalem, z którym przychodzi nam o nią walczyć.
Co słychać w naszym obozie tydzień przed pierwszym spotkaniem? Jest jedna bardzo dobra wiadomość. Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć w Czechach, organizatorzy "Zlatej Prilby" zgodzili się, by Szwed Fredrik Lindgren wystartował w Ostrowie, a nie u nich. Przypomnijmy. "Fred" jest jeźdźcem fabrycznym Jawy i do startu w Pardubicach zobowiązuje go kontrakt. Zawodnik, który złamie postanowienia umowy, musi zwrócić koncernowi pieniądze. W grę wchodzą duże sumy, ale Czesi są widać po naszej stronie, bo zwolnili obcokrajowca Falubazu i obejdzie się bez odszkodowania.
- Na razie negocjujemy - powiedział wczoraj rzecznik ZKŻ-u Kronopolu Kamil Kawicki. - Ostateczne decyzje zapadną dziś lub najpóźniej jutro.
Kawicki nie chciał potwierdzić naszych informacji i odmówił oceny, na jakim etapie są negocjacje. Dowiedzieliśmy się za to, że w Ostrowie na pewno nie wystąpi Amerykanin Billy Hamill. - Jego forma jest dla nas wielką niewiadomą i póki co, nie będziemy ryzykowali - powiedział rzecznik ZKŻ-u Kronopolu. - W grę wchodzą Suchecki, Świderski i Alden, ale Hamill może się pojawić podczas rewanżu w Zielonej Górze.
Organizatorzy podali, że niedzielne spotkanie rozpocznie się o godz. 15.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?