Gdy nie chciało się palić, dzieci dolały benzyny do ognia. Natychmiast zajęło się wyposażenie altanki, w tym plastikowe krzesła. Z pożaru bez szwanku wyszedł jeden 14-latek, który wybiegł z altanki pierwszy. Reszta dzieci: 14-letnia dziewczynka, dwóch 14-letnich chłopców i 11-latek doznały poparzeń twarzy i rąk. - Pożar wybuchł o 20.34 - informuje starszy aspirant Waldemar Kasperowicz, rzecznik żagańskiej straży pożarnej. - Mieliśmy problemy, aby dojechać na miejsce wąskimi dróżkami na działkach. Poszkodowani zostali natychmiast odwiezieni dwiema karetkami do żagańskiego szpitala, gdzie lekarze ocenią ich stan.
Według relacji strażaków dzieci były w altance same, bez opieki dorosłych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?