Firma Polixel wygrała przetarg ogłoszony przez władze miejskie. Na pięciu słupach w mieście ma zamontować kamery monitorujące ulice oraz nadajniki bezprzewodowego internetu, dzięki którym - jak przekonują urzędnicy - z dostępu do sieci mają korzystać mieszkańcy całej gminy. Lada dzień rządzący Międzyrzeczem komisarz Marian Sierpatowski ma podpisać umowę w tej sprawie. Przedsiębiorca Wojciech Włodarski apeluje do niego, żeby tego nie robił. Dlaczego?
- Tryb przetargu budzi moje wątpliwości - wyjaśnia W. Włodarski, który podobnie jak komisarz zamierza ubiegać się o fotel burmistrza.
To był już drugi przetarg. Pierwszy nie został rozstrzygnięty, gdyż jedna z ofert była złożona w euro, druga zaś znacznie przekraczała kwotę 370 tys. zł na ten cel przez miejscowy samorząd. Potem władze przeznaczyły na inwestycję 418 tys. zł. Tymczasem oferta zwycięskiej firmy wynosi 556,6 tys. zł.
- Jeśli komisarz podpisze umowę, to po wyborach sprawą natychmiast powinna się zająć komisja rewizyjna - postuluje Włodarski.
Co o zarzutach sądzi sekretarz Urzędu Miejskiego Tadeusz Jankowski? Dlaczego komisarz zwiększył kwotę przeznaczoną na inwestycję? Od kiedy władze przygotowują się do projektu? Czego dotyczą kolejne zarzuty W. Włodarskiego, Przeczytasz o tym dziś w "Gazecie Lubuskiej".
Teraz możesz czytać "Gazetę Lubuską" przez internet już od godziny 4.00 rano. Kliknij tutaj, by przejść na stronę e-lubuska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?