To już koniec miejskiej inwestycji na terenie gminy wiejskiej Żagań. Miasto nie zamierza w sezonie 2024 organizować miejskiej plaży na Gryżycach, na terenie dzierżawionym od Polskiego Związku Wędkarskiego. - Jesteśmy już po rozmowach z PZW - wyjaśnia burmistrz Sławomir Kowal. - Umowa dzierżawy została wypowiedziana, za to deklarujemy, że pomożemy wędkarzom w uprzątnięciu terenu. Powodów takiej decyzji jest kilka, jednym z nich jest fatalna droga dojazdowa, która nie należy do miasta. To nie jest nasz teren i nie możemy tam inwestować. Nie zostawimy jednak naszych mieszkańców bez możliwości letnich kąpieli. Do Żagania, na Arenę wróciły już rozkoładane baseny, które były wydzierżawione Iłowej. Ruszą w poniedziałek 1 lipca 2024 na terenie Areny, gdzie będzie zapewnione bezpieczeństwo dla kąpiących się. Wstęp będzie darmowy.
Zamknięty basen miejski
Przypomnijmy, że kilka lat temu poprzednie władze miasta podjęły decyzję o zamknięciu basenu miejskiego w parku, w centrum Żagania. Powodem był zły stan niecki na obiekcie, który powstał (tak jak w pobliskiej Szprotawie), w 1936 roku, na Igrzyska Olimpijskie w Berlinie. Niestety, obiekt w Szprotawie służy do dzisiaj, zaś żagański niszczeje.
Potem ówczesny burmistrz Andrzej Katarzyniec zakupił dwa rozkładane baseny, które stanęły na terenie zamkniętego kąpieliska. Takie rozwiązanie było powszechnie krytykowane, więc ostatecznie przenośne baseny zostały wydzierżawione pobliskiej Iłowej, gdzie cieszyły dzieci w Parku Dworskim.
Dzierżawa plaży na Gryżycach w gminie wiejskiej
W listopadzie 2020 miasto Żagań, a więc również wszyscy mieszkańcy miasta, wydzierżawiło na 5 lat, od Polskiego Związku Wędkarskiego teren pod miejską plażę, która ruszyła w czerwcu 2021. Miasto poczyniło na terenie Gryżycach szereg inwestycji. Między innymi wypłycono dno stawu przy plaży, a także postawiło pokaźny płot. Trzeba też było wysprzątać teren zasypany śmieciami.
- Koszt przygotowania plaży do sezonu wyniósł ok. 80 tys. zł.
- Roczna kwota dzierżawy, zawarta do 2025 roku wynosiła 3.972 złote.
- Bilet wstępu kosztował 5 zł
Żeby tam dojechać, trzeba było pokonać kilka kilometrów żwirową drogą, przypominającą czołgówkę. Ryszard Smyk, kierownik żagańskiego pogotowia mówił, że dojazd karetki z miasta nad staw zajmuje przy dobrych wiatrach 20 minut, co dyskwalifikuje umieszczenie tam miejskiej plaży.
Inwestycja Żagania nie na swoim terenie
Właścicielem terenu jest Polski Związek Wędkarski w Zielonej Górze, który twierdzi, że jego jest tylko samo lustro wody, a sprzątania brzegów oczekuje od gminy wiejskiej Żagań. - PZW się myli wyjaśniała nam Danuta Michalak, sekretarz gminy wiejskiej. - Mamy mapy, z których wyraźnie wynika, że jest nie tylko właścicielem wody, ale również całego terenu.
Co dalej z Gryżycami koło Żagania? Kąpieliska już nie będzie
Mirosław Kamiński, dyrektor PZW w Zielonej Górze przyznaje, że już rozmawiał z burmistrzem Żagania. - W tym sezonie miasto nie zamierza uruchomić kąpieliska, w związku z czym nad stawem staną tabliczki informujące o zakazie kąpieli - informuje dyrektor PZW. - Mamy deklarację miasta, że będzie nam pomagać w sprzątaniu terenu, przynajmniej do zakończenia sezonu w październiku 2024. Prosimy wszystkich korzystających z wypoczynku nad wodą, aby zabierali swoje śmieci ze sobą.
Zobaczcie film z otwarcia żagańskich rozkładanych basenów, wydzierżawionych Iłowej
Czytaj również na naszym portalu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
