Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Gorzów straci ważne połączenia kolejowe? - Oby nie! - mówią pasażerowie

Tomasz Rusek 0 95 722 57 72 [email protected]
W środę Kopernik wyjechał z gorzowskiego dworca jak zawsze o 13.44 do Warszawy. Czy po 12 grudnia też będzie kursował?
W środę Kopernik wyjechał z gorzowskiego dworca jak zawsze o 13.44 do Warszawy. Czy po 12 grudnia też będzie kursował? fot. Kazimierz Ligocki
Według naszych informacji PKP Intercity przymierza się do ostrych cięć. Zagrożone pociągi Hetman i Kopernik. Być może także Moniuszko. - Decyzji jeszcze nie ma - zapewnia kolej.

Moniuszko daje nam możliwość dojazdu do Berlina i Warszawy.

Kopernik łączy nas z Warszawą.

Hetmanem możemy dojechać m.in. do Wrocławia, Opola, Krakowa i Rzeszowa. Wagony z Gorzowa były do niego dołączane w Krzyżu. Podobnie jak do Portowca, który jechał m.in. do Bydgoszczy i Piły.

Teraz - według naszych informacji - te połączenia mogą wypaść z najnowszego rozkładu.

Trzydzieści przesiadek

- To by była tragedia. Przecież do Warszawy jeździ mnóstwo studentów, matki z dziećmi, przedsiębiorcy. Ja też korzystam z tych połączeń do stolicy i jakoś nie widzę, by były pustki, albo by kursy się nie opłacały - dziwi się gorzowianka, która też słyszała o cięciach i zadzwoniła do redakcji ,,GL''.

We wtorek na remontowany właśnie dworcu nasze pytania o likwidację połączeń wzburzyły pasażerów. - Przecież to dla miasta okna na świat. Nie każdy ma samochód! Ja jeżdżę często do rodziny w Pile, czasami do Warszawy. Nie wyobrażam sobie, żebym teraz miał się trzydzieści razy przesiadać i jechać do stolicy 20 godzin - mówił Waldemar Grzesiuk.

Krystyna Woźniak z córką Anną (czekały na Kopernika do Warszawy) zwróciły uwagę na jeszcze jedną sprawę: - Dworzec się remontuje, i po co, skoro nie będzie można stąd wyjechać ani tu dojechać z Polski? To jakieś nieporozumienie, oby takich zmian nie wprowadzono - powiedziały.

To nic pewnego

Rzecznik PKP Intercity Paweł Ney nie chciał komentować naszych informacji. - Szykujemy nowy rozkład jazdy, to prawda. Trwają prace nad nim, to prawda. Będą zmiany, to też prawda. Ale jakie połączenia znikną nie jest jeszcze postanowione a wszelkie doniesienia na ten temat to na razie tylko plotki - stwierdził w rozmowie telefonicznej.

Jednak prawdą jest też to, że przewoźnik ze względów oszczędnościowych chce wyciąć część pociągów. - My, gorzowianie, boimy się utraty połączeń z ważnymi miastami w kraju, ze stolicą... - tłumaczę rzecznikowi. On odpowiada: - Eeeee, połączenie z Warszawą musi być.
Obecny rozkład jazdy zgodnie z informacją na informatorach ma obowiązywać do 12 grudnia. Co potem? Dziś nie wiadomo.

Ale parlamentarzyści obiecują zawalczyć o utrzymanie połączeń. - Słyszałem o likwidacyjnych planach. To powtórka z wakacyjnego tematu, wtedy też PKP chciały nam je zabrać, ale udało się je utrzymać. Chcę, by ten temat w przyszłym tygodniu stanął na posiedzeniu naszego Lubuskiego Zespołu Parlamentarnego. Jeśli przemówimy jednym głosem, może coś to da. Ale chciałbym, żeby miasto również zainteresowało się tematem - powiedział nam poseł PO Witold Pahl.

Posłanka PiS Elżbieta Rafalska wieść o naszych informacjach skomentowała początkowo: - No tak, nic tylko ten Gorzów zaorać...
Potem jednak dodała: - Nie rozumiem rzekomych względów ekonomicznych. Sama jeżdżę z Gorzowa do Warszawy, nawet pierwsza klasa bywa czasem zajęta w 80-90 procentach. Mam wrażenie, że koleje nie będą potrafiły rozsądnie wytłumaczyć wycięcia tych kursów i połączenia zostaną utrzymane.
Nowy rozkład będzie ogłoszony 18 albo 19 listopada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska