Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy interesujemy się eurowyborami?

Henryka Bednarska 0 95 722 57 72 [email protected]
Tylko trzy z zapytanych nas w Gorzowie osób pójdzie zagłosować w eurowyborach. Dlaczego tak niewielu? Wiele osób ma po prostu dość polityków.

Parlament Europejski

Parlament Europejski

To jednoizbowy parlament, w którym zasiadają posłowie z 27 krajów członkowskich Unii Europejskiej. Parlament tworzy unijne prawo, odgrywa rolę w sporządzaniu projektów legislacyjnych, mających wpływ na codzienne życie obywateli, np. w ochronie środowiska, praw konsumenta, równości szans, transportu oraz swobodnego przepływu pracowników, kapitału, usług i towarów.

PE liczy 785 eurodeputowanych, w tym 54 Polaków. Wybory odbywają się co pięć lat. 7 czerwca Polacy wybiorą 50 europosłów.

Tylko troje na dziesięciu pytanych gorzowian pójdzie na eurowybory. - Będzie bardzo niska frekwencja. Kampania się zaczęła, a nie ma w niej spraw europejskich. Jest kłótnia i okładanie się na własnym podwórku - mówi zielonogórski politolog Jarosław Macała.

Wybory do europarlamentu? Jego rola w naszym życiu? Pierwsza reakcja na takie pytania to... strach w oczach. Zwłaszcza u młodych. - To mnie w ogóle nie interesuje. Nic nie wiem - 18-letnia Angelika z Gorzowa tylko wzrusza ramionami. Na wybory nie pójdzie. Dla spotkanej w centrum Kingi, lat 30, eurowybory to temat odległy jak... Strasburg albo Bruksela, siedziby Parlamentu Europejskiego. - Nie wiem, czy zagłosuję, bo nawet nie znam kandydatów - stwierdza.

Niechęć z niewiedzy

Pięć lat temu frekwencja w naszym okręgu wyborczym (Lubuskie i Zachodniopomorskie) wyniosła tylko 18 proc. Była niższa niż średnia w kraju, która sięgnęła 21 proc. Teraz, jak przewidują specjaliści, ma być jeszcze gorzej. - Będzie bardzo niska frekwencja - uważa J. Macała, politolog z Uniwersytetu Zielonogórskiego Jego zdaniem ludzie są zniechęceni do polityki, mają jej dość, wybierają ucieczkę w prywatność.

Gorzowianka Joanna, 53 lata, jest zła na polityków jak nigdy dotychczas. - Miało być lepiej, jest coraz gorzej. Córka nie ma pracy, czworo dzieci na utrzymaniu. Jaka to przyszłość!? - denerwuje się, a na eurowybory tylko macha ręką.

Według politologa Macały niechęć do eurowyborów wynika też z niewiedzy, jaką rolę spełnia Parlament Europejski. - Ludzie są przekonani, że to miejsce zsyłki, gdzie dożywa się emerytury lub siedzi się i tylko dobrze zarabia. Tymczasem wbrew mniemaniu większości jego rola jest znaczniejsza niż polskiego parlamentu, bo tam jest stanowione 60 proc. obowiązującego u nas prawa - tłumaczy.

Winą za niewiedzę ludzi obciąża i polityków, i media. - Media skupiają się na wzajemnym okładaniu się partii. Politycy z kolei z wyborów do europarlamentu robią jedynie próbę sił na krajowym podwórku. To oni powinni przekonywać, że jest ważny, bo decyduje o wielu dziedzinach naszego życia, np. jakie mamy samochody, przepisy ekologiczne, co jemy - wyłuszcza.

Kto bije się w piersi

We własne piersi uderza się Maciej Szykuła, kandydat PSL do europarlamentu. - Polityka informacyjna o tym, co robi parlament, leży zupełnie. Był na to czas, bo w Unii jesteśmy już pięć lat. Ale ten czas przespaliśmy - stwierdza. Wini też media, głównie za to, że skupiają się na tym, co dzieje się w kraju. Mówi, że na spotkaniach z wyborcami przekonuje do głosowania.

Jednak ludzie walą mu prosto w oczy, że przez partyjne wojny mają dość polityki. Jolanta Danielak, kandydatka SLD, też namawia ludzi do głosowania. - Europarlament nie stanowi odległego prawa. To polityka i życie każdego z nas. To lepsze drogi, szkoły, lepiej zaopatrzone szpitale, z czasem mogą być wyższe emerytury i płace - mówi.

Właśnie z dopłatami Unię i europarlament kojarzy Łucja Klebin z Gorzowa. - Bierzemy dywidendy, musimy godzić się z prawem stanowionym przez europosłów - mówi. I zapewnia, że pójdzie na wybory: - To przecież obowiązek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska