Czy nieżyjący burmistrz i jego zastępca doczekają się pamiątkowej tablicy w Kożuchowie?

Jak łatwo się domyślić, chodzi o zmarłego przed siedmiu laty burmistrza Józefa Fita (na stanowisku w latach 1998 - 2006) oraz jego zastępcę Henryka Czurę (1998 - 2003), który rok temu zginął tragicznie w wypadku.

W piśmie czytamy m.in.: "Chcielibyśmy, aby szanowni radni rozpatrzyli możliwość nadania imienia w/w samorządowców, nowopowstałym (lub nie nazwanym) dwóm ulicom lub placom. Uważamy, że Ci Samorządowcy trwale odcisnęli pozytywne piętno swojej działalności na rzecz rozwoju całej gminy i godnego życia mieszkańców. Jednocześnie, zwracamy się o poparcie inicjatywy społecznego komitetu, mającej na celu umieszczenie na ścianie kożuchowskiego ratusza, pamiątkowej tablicy honorującej w/w samorządowców".

Pod apelem widnieje podpis Mirosława Mackiewicza, przewodniczącego komitetu.
Czy inicjatywa ta ma szansę powodzenia? - Pomysł jest dobry, obu panów się znało, długo współpracowało - komentuje radny Zdzisław Szukiełowicz. - Nie ukrywam, że byłem już proszony o opinię w tej sprawie i zasugerowałem wówczas, że taka inicjatywa mimo wszystko powinna być poparta głosami mieszkańców - mówi. - Bo gdyby komitet miał, taką "podkładkę" w postaci większej grupy kożuchowian, to wówczas ogląd na całą sprawę byłby już nieco inny, zdecydowanie lepszy - tłumaczy Z. Szukiełowicz. - W każdym razie, tak długo żyjemy, jak długo jest o nas pamięć - dodaje.

A jak do pomysłu upamiętnienia poprzedników odnosi się obecna władza? - O inicjatywie oczywiście słyszałem, ale nie omawialiśmy jeszcze tego pomysłu w kierownictwie - komentuje wiceburmistrz Adam Żyrolis. - Swoje prywatne zdanie mam, ale na tym etapie jeszcze się nim nie podzielę - dodaje.
W treści apelu znalazła się też treść samej tablicy, która miałaby zawisnąć na kożuchowskim magistracie. Z podanej tam daty można wywnioskować, że gdyby inicjatywa zakończyła się sukcesem, odsłonięcie nastąpiłoby 1 września tego roku.

Do tematu wrócimy.

Nieruchomości z Twojego regionu