Czy pomożecie Jagodzie spełnić marzenia dzieci?

Koncert "Spełniamy marzenia" odbędzie się w ramach organizowanego przez Miejski Ośrodek Kultury w Głogowie weekendu kulturalnego " W okolicach muzyki". O godz. 19.00 w Wentylatorni zagrają zespoły punkowe i metalowe z naszego regionu. Bilet kosztuje 5 zł. Cały dochód z koncertu zostanie przeznaczony na spełnienie marzeń podopiecznych projektu fundacji "A ku ku", czyli dzieci z rodzinnych domów dziecka i rodzin zastępczych.

- Na koncerty tych zespołów przychodzi bardzo dużo młodzieży. Mam nadzieję, że dzięki jej datkom uda się spełnić niejedno marzenie - uważa Jagoda, która w akcję spełniania marzeń angażuje się od kilku miesięcy.

Okazuje się, że są w Głogowie ludzie, którzy mają pieniądze, którym dobrze się powodzi - i z chęcią pomogą potrzebującym. Mają kasę i serce. Muszą tylko wiedzieć jak i komu pomóc.

- Udało mi się już zorganizować taką akcję spełniania marzeń dziecięcych - opowiada Jagoda. - Pomagał mi tato. Znalazł dwie firmy budowlane, które zgodziły się przekazać i zorganizować transport piasku do piaskownicy dla dzieci z rodziny zastępczej z podgłogowskiej miejscowości. Zawieźliśmy tym dzieciom pięć ton piasku.

O tym, że w Głogowie i okolicy mieszkają ludzie z chęcią pomagający potrzebującym, przekonał się także głogowianin Maciej Kupś, od prawie roku aktywny działacz projektu "A ku ku" - "Przyjaciółki" oraz firmy "Oriflame".

- Ten projekt zajmuje się realizowaniem marzeń dzieci z rodzinnych domów dziecka i rodzin zastępczych. Organizujemy pieniądze na rowery dla nich, na komputery, laptopy, sprzęt muzyczny, podręczniki - opowiada. - Ktoś może sobie pomyśleć, że to jest fundowanie im luksusu. Że jego dziecko nie ma roweru czy drogiego sprzętu muzycznego. Rozumiem to. Trzeba jednak też zrozumieć, że pomagamy dzieciom dotkniętym przez los, których największe marzenie, to o rodzicach, nigdy nie będzie zrealizowane... Może jeżdżąc na tym podarowanym przez fundację rowerze przestaną choć na chwilę myśleć o swoich traumatycznych przeżyciach. Właśnie o to nam chodzi.

W ramach projektu udało się spełnić marzenia ponad 200 dzieci w całej Polsce. W tym także kilkorgu z Głogowa lub okolic: dwoje dzieci dostało rowery, dwoje materiały do malowania.

- To niesamowite, że są ludzie tacy jak Marcin Lepioszka i Paulina Luberda, reprezentujący firmę Rogmar. Wystarczyły dwa telefony ode mnie do nich i proszę sobie wyobrazić, że ufundowali dwie perkusje. Stoją u mnie w garażu, wkrótce je zawieziemy. Jedną do 16-latki, która marzy właśnie o takim instrumencie, a drugą do 14-latka. Zdołałem już tak zorganizować trzy wymarzone perkusje. Poprzednią wieźliśmy przez całą Polskę razem z Marcinem Lepioszką i mieszkającym w Głogowie perkusistą grupy Easy Rider Jarkiem Wodzińskim.
Kupś przyznaje, że ma znajomych, którzy mu przysyłają pieniądze. Niedawno chór "Gaudium" z Uniwersytetu Trzeciego Wieku przekazał mu kopertę z datkami. I jakoś się kręci.

- W piątek w Głogowie organizujemy pierwszy w historii projektu koncert charytatywny - mówi. - Jest to inicjatywa Jagody. Mam nadzieję, że publiczność dopisze, ludzie kupią bilety i dołożą się do naszej akcji. Pieniądze będziemy zbierali do specjalnych puszek fundacji. Jeśli nie wystarczy ich na spełnienie marzenia dziecka, to zorganizujemy kolejne akcje.