Spotkanie było okazją do podziękowania wszystkim tym, którzy pomogli w zorganizowaniu świątecznych paczek dla najbardziej potrzebujących wsparcia mieszkańców miasta i regionu. Uczestnicy konferencji podkreślali, że nie byłoby tego wsparcia, gdyby nie działalność radnej, przewodniczącej komisji rodziny, Eleonory Szymkowiak.
Pomaganie daje wiele radości, czyli spotkanie stowarzyszenia...
Paczki trafiły nie tylko do domów pomocy społecznej
- To są setki, żeby nie powiedzieć tysiące, paczek przygotowanych i rozniesionych przez radną Szymkowiak i jej pomocników. Bogate paczki żywnościowe, ale i rzeczowe. Koce, pościele… Wszystko to, o czym marzyli zielonogórzanie, których nie było stać na zakup pewnych rzeczy. Podziękowania należą się także sponsorom, którzy nie tylko podczas świąt pomagają, ale i przez cały rok – mówiła radna Bożena Ronowicz, podkreślając, że tylko do domów pomocy społecznej trafiło 250 paczek. Część darów została też przekazana do parafii i za ich pośrednictwem trafiła do mieszkańców.
Mimo złej pogody akacja się udała
Dyrektor Fundacji Wzajemnej Pomocy Arka w Chynowie Danuta Gaszewska także dziękowała za wsparcie i świąteczne paczki, pomoc w zorganizowaniu dla podopiecznych wigilii.
- Od lat współpracujemy z panią Eleonorą Szymkowiak. Prowadzimy gospodarstwo w Krzywej koło Nowogrodu Bobrzańskiego, gdzie mamy alpaki, konie, wielbłąda i jak tylko możemy, staramy się sprawiać radość nie tylko dzieciom – opowiadała D. Gaszewska, dodając, że radna pomaga im także załatwić wiele urzędowych spraw.
Ze Stowarzyszeniem "Ludzie dla Ludzi" Mecenat Złotego Serca i Fundacją Arka współpracuje też Jolanta Ławicka, która wspomina, że świąteczna akcja była niesamowitym przeżyciem. I choć wydawało się, że z powodu złej pogody nie uda się dostarczyć wszystkich paczek, to jednak zadanie zostało wykonane w stu procentach.
Uczmy się empatii, bo jest bardzo ważna
Zdaniem Jolanty Ławickiej wciąż mamy za mało empatii i powinniśmy się jej uczyć.
- Powinnyśmy umieć dzielić się tym, co mamy z innymi. I cieszyć się każdym dobrym dniem. Kiedy się patrzy na chorych, przykutych do łóżek, to dochodzi do nas, że każdy z nas czy ktoś nam bliski może znaleźć się w takiej sytuacji. Bądźmy dobrzy, bo dobro powraca – mówiła Jolanta Ławicka.
Spotkanie na zielonogórskim deptaku było też okazją do zaproszenia zielonogórzan i mieszkańców regionu na 13. Lubuski Orszak Trzech Króli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
