Do wyborów jeszcze sporo czasu. Ale dni biegną szybko, więc wbrew pozorom… Nic więc dziwnego, że partie podejmują już różne działania z myślą o głosach. Oby tylko kampania nie przysłoniła im naprawdę ważnych dla mieszkańców spraw. Czasami jednak trudno nie odnieść takiego wrażenia, gdy niektórzy radni czy politycy cieszą się z niezrealizowania miejskich planów (tych korzystnych dla nas wszystkich).
Co prawda dwa lata obecnej kadencji przeleciały bez większych sukcesów. Ale to problem nie tylko prezydenta Zielonej Góry, lecz wszystkich włodarzy w Polsce. Zmiany konstruowania budżetu, brak unijnych pieniędzy na inwestycje, konieczność spłaty zaciągniętych wcześniej kredytów, powoduje, że w miastach niewiele się dziś buduje. Trudno więc prezydentowi będzie zadowolić zielonogórzan jak podczas pierwszej kadencji, kiedy to po 16 latach oczekiwań i afer wreszcie powstał - tak bardzo oczekiwany przez mieszkańców - basen. Ta inwestycja spowodowała, że zielonogórzanie postanowili ponownie oddać władzę w mieście Januszowi Kubickiemu
Więcej w sobotnim (9 marca), papierowym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej'' - w dodatku "Tygodnik Zielonogórski"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?