Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy w głogowskim poprawczaku doszło do pobicia wychowanka?

Anna Białęcka
Fot. Anna Białęcka
Jeden z wychowanków twierdzi, że wychowawca stosował wobec niego przemoc. Miało do tego dojść 16 września. Sprawa wyszła na jaw podczas kontroli, jaką przeprowadzali 17 i 18 września przedstawiciele Rzecznika Praw Obywatelskich, działający jako Krajowy Mechanizm Prewencji.

KRAJOWY MECHANIZM PREWENCJI

KRAJOWY MECHANIZM PREWENCJI

18 stycznia 2008 r. Minister Sprawiedliwości powierzył oficjalnie Rzecznikowi Praw Obywatelskich zadania Krajowego Mechanizmowi Prewencji, któremu przyznano uprawnienia, co najmniej do regularnego sprawdzania sposobu traktowania osób pozbawionych wolności w miejscach zatrzymań, w celu wzmocnienia, jeżeli jest to niezbędne, ich ochrony przed torturami oraz innym okrutnym, nieludzkim lub poniżającym traktowaniem albo karaniem. Mają one prawo do przedstawiania rekomendacji właściwym władzom, w celu poprawy traktowania oraz warunków osób pozbawionych wolności.

- To była kontrola zgodna z naszym harmonogramem - mówi dyr. zespołu prawa karnego Janusz Zagórski. - Nie trafiliśmy do Głogowa na specjalne wezwanie. Poza poprawczakiem skontrolowaliśmy także izbę wytrzeźwień. Tu nie było nieprawidłowości.

Prawnicy rozmawiali z wychowankami zakładu i ich opiekunami. - W trakcie rozmów wychowankowie sygnalizowali niewłaściwe traktowanie przez pracowników placówki, polegające między innymi na stosowaniu wobec nich przemocy fizycznej - informuje J. Zagórski. - Jeden z nieletnich poinformował o pobiciu wychowanka poprawczaka. Pracownicy biura stwierdzili, że fakt pobicia w dniu 16 września br. miał miejsce i zawiadomili prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa.

Ponadto, wychowankowie wskazywali na stosowanie nieregulaminowych środków dyscyplinarnych w postaci zakazu przebywania na świeżym powietrzu, nawet przez okres dwóch tygodni. Placówka nie zapewnia nieletnim prawa do wykonywania praktyk religijnych.

- W takich sytuacjach staramy się rozwiązywać problem na miejscu, od razu - mówi przedstawiciel RPO. - Rozmawialiśmy z dyrekcja zakładu poprawczego o konieczności natychmiastowego wyeliminowania tych nieprawidłowości. Ponadto powiadomiliśmy organy nadrzędne, czyli naczelnik wydziału w ministerstwie sprawiedliwości.

Janusz Zagórski podsumowuje kontrolę: - Czynności wstępne przeprowadzone przez pracowników Biura Rzecznika Praw Obywatelskich pozwoliły uznać, że w Zakładzie Poprawczym i Schronisku dla Nieletnich w Głogowie nie są przestrzegane prawa nieletnich.

Co na te poważne zarzuty dyrektor placówki? - Jeśli chodzi o zarzut pobicia, poczekajmy na wyniki śledztwa prokuratorskiego - powiedział dyr. Marian Chudziński. - Faktem jest, ze do takiej sytuacji doszło, mamy zapis z monitoringu. Pracownik, ale nie wychowawca, dał się sprowokować wychowankowi i zareagował niewłaściwie. Prowadzę wewnętrzne postępowanie dyscyplinarne. Proszę pamiętać, że są u nas 20-latkowie, którzy mają na swoim koncie okrutne przestępstwa, także morderstwa. Tu za kradzieże się nie kieruje.

Jak wyjaśnia dyr. Chudziński, trudno takich przestępców wyprowadzać na spacery, bo mogą stanowić oni stanowić zagrożenie dla mieszkańców miasta w razie ucieczki. A jak jest z prawem do praktyk religijnych? - Ni uważam, żeby było źle. Kilku chłopców jest przygotowywanych do bierzmowania, mają spotkania z duchownym - wyjaśnia. - Jeśli jednak chodzi o msze na terenie placówki, to albo nie było chętnych w ogóle, albo zachowywali się na mszach skandalicznie.

Sprawą pobicia zajmuje się już prokuratura. W sprawie innych zarzutów wyjaśnieniem zajmie się naczelnik departamentu w ministerstwie sprawiedliwości, któremu podlegają zakłady poprawcze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska