Czy w Jordanowie zamiast przedszkola będzie dom pielgrzyma?

- Czy gmina chce, żebyśmy starali się o przyjęcie naszych maluchów w przepełnionych świebodzińskich przedszkolach?! - irytuje się kobieta.

Przedszkole w Joradnowie zajmuje okazałą przedwojenną willę. W budynku zastaliśmy 21 dzieci. - Przychodzą tutaj maluchy z Jordanowa, sąsiedniego Gościkowa, ale też z Kaławy czy Nowego Dworku - informuje nauczycielka Lucyna Tratwal. - Zerówka została przeniesiona do szkoły podstawowej w Gościkowie, dlatego działa u nas już tylko jeden oddział.

Pani Lucyna jest jedną z sześciu osób pracujących w placówce, która jest filią przedszkola nr 3 w Świebodzinie. - I wiem, że gmina ma plany przeniesienia także tego oddziału do szkoły w Gościkowie. Martwię się, czy utrzymam swój etat. Dojeżdżam tutaj z Międzyrzecza, a z pracą w oświacie jest dziś kiepsko.

Dyrektorka szkoły w Gościkowie Barbara Szymańska mówi, że tej chwili rodzi się projekt, dzięki któremu jeden ze szkolnych budynków zostanie wyremontowany i częściowo dostosowany do potrzeb przedszkolaków. - Dwa pomieszczenia dla maluchów wraz z zapleczem sanitarnym powstaną na parterze - stwierdza. - Będzie tam osobne wejście. A cała placówka zostanie przemianowana na zespół szkolno-przedszkolny i nie będzie miała nic wspólnego ze świebodzińską "trójką".

W tej chwili do zerówki uczęszcza tutaj 32 dzieci - pięcio i szęściolatków. Czy pięciolatki pójdą - tak jak ich starsi koledzy - od września do szkoły? - O tym w czerwcu zdecydują ich rodzice, chociaż musze przyznać, że nikt z nich takiego zamiaru dotąd nie zgłaszał. W każdym razie jest to wygodne dla tych rodzin, za zerówkę w szkole nic nie płacą - dodaje dyrektorka.

Ryszard Graczyk, kierownik wydziału oświaty, kultury i sportu świebodzińskiego magistratu mówi, że remont jednego z budynków szkoły w Gościkowie może kosztować nawet 800 tys. zł. - Tyle zapisaliśmy w budżecie - oświadcza. - W tej chwili kończymy dokumentację i w marcu chcemy ogłosić przetarg. Prace ruszą w maju i we wrześniu sale dla dzieci będą gotowe.

Szykuje się kapitalka. Trzeba zrobić dach, elewację, kuchnię wraz z nowoczesnym wyposażeniem i przebudować pomieszczenia. Szef oświaty dodaje, że w budynku przedszkola w Jordanowie większość sal stoi pusta, a sama budowla wymaga remontu. - I nie ma sensu ładować tam kolejnych pieniędzy - stwierdza Graczyk. - Lepiej skoncentrować się na majątku, który posiadamy w Gościkowie. Przy szkole powstanie w tym roku plac zabaw i staramy się pozyskać pieniądze ministerialne na budowę boiska.

Mieszkańcy Jordanowa mówią, że budynek przedszkolny zostanie przemianowany na dom pielgrzyma. Czy to prawda?

- Wieś ma świetlicę i bibliotekę. Gmina może wydzierżawić bądź sprzedać tę nieruchomość, ale dziś nie wiem, co z nim się stanie - odpowiada kierownik oświaty.