Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy zwolnienia w żagańskim Pałacu Kultury i Sportu to przypadek?

(th)
Czy także prace fizyczne w pałacu będą teraz wykonywać głównie firmy zewnętrzne? Na zdjęciu pracownicy interwencyjni przy remoncie parkowego ogrodzenia.
Czy także prace fizyczne w pałacu będą teraz wykonywać głównie firmy zewnętrzne? Na zdjęciu pracownicy interwencyjni przy remoncie parkowego ogrodzenia. fot. Aleksander Majdański
12 osób w pałacu na zwolnieniach lekarskich na przełomie 2007 i 2008 roku to wystarczająco dużo, by sparaliżować pracę tej instytucji. Czy to przypadek?

O tym nikt głośno nie chce mówić.

Gdy w ubiegłym roku Żagański Pałac Kultury przeobraził się w Pałac Kultury i Sportu, a potem jeszcze zaczęto mówić o spółce "Pałac", nagle w tej instytucji zaczęły się dziwne ruchy. Najpierw większość pracowników dostała wypowiedzenia. - Były one następstwem reorganizacji struktury tej instytucji - wyjaśnia dyrektor PKiS Jerzy Czapracki.

Paraliż w pałacu

No i na przełomie 2007 i 2008 roku na zwolnienia poszło nagle w sumie aż 12 pracowników pałacu. Czy wpłynęło to jakoś na funkcjonowanie tej instytucji? - Oczywiście, paraliżowało nasze prace. Nie da się normalnie funkcjonować, gdy duży procent pracujących tu ludzi jest na zwolnieniach - tłumaczy dyrektor Czapracki.

- Czy był to przypadek, czy może efekt wręczonych wcześniej wypowiedzeń, nie chcę komentować. Choć w przypadek trudno uwierzyć.

Pracownicy nie chcą, niestety, komentować całej sytuacji. - To niesprawiedliwe sugerować, że ktoś specjalnie poszedł na zwolnienie lekarskie. Można coś załatwić na kilka dni, a nie na kilka tygodni - komentują jedynie anonimowo niektórzy pracownicy.

Wiemy już, że wypowiedzenia dostało wiele osób - m. in. plastyczki, akustyk, pracownicy działu imprez. Wielu z nich zaproponowane zostało świadczenie usług jako firmie zewnętrznej. Jaki w tym interes? Czy opłaca się kogoś zwolnić, by później zatrudnić go jako zewnętrznego wykonawcę?

- Z punktu widzenia ekonomicznego, to oszczędność kilkudziesięciu tysięcy złotych rocznie - przekonuje J. Czapracki. - Dzięki temu będziemy mogli zatrudnić instruktorów do sekcji, które będą działały głównie popołudniami.

Kolejne sekcje

KOMENTARZ

Nie szukam dziury w całym

Dziś koniec trylogii o Pałacu Kultury i Sportu w Żaganiu. Przez kilka tygodni pisałem o tym, co dzieje się w pałacu, a co dziać się powinno, o planach na przyszłość, aż wreszcie na koniec o sprawach kadrowych.

Teraz zgodnie z obietnicą kilka tygodni wytchnienia od dziennikarzy dla szefostwa tej instytucji. Obiecuję, że przed wakacjami dokładnie sprawdzimy, które obietnice zostały spełnione, a które nie. I czy informacja na temat tego, co dzieje się w pałacu jest już bardziej dostępna.

Ale, żeby ktoś nie myślał, że na siłę szukam dziury w cały, dziś pokazujemy, że zależy nam na rozwoju instytucji kultury. Dlatego wspólnie z pałacem zorganizujemy debatę młodzieży na temat tego, jakie sekcje powinny działać w domu kultury. Bo to głównie do dzieci i młodzieży powinna być skierowana popołudniowa oferta pałacu.

TOMASZ HUCAŁ
0 68 377 02 20
[email protected]

W gronie ludzi, którzy już nie pracują lub nie będą pracować w pałacu są także trzy osoby, które odeszły same. - Będą korzystały ze świadczeń przedemerytalnych - zapowiada dyrektor PKiS.

Czy w miejsce zwolnionych zostanie zatrudniony ktoś nowy? - Nie. Ponieważ, jak mówiłem następuje restrukturyzacja i zwolnionych stanowisk już nie ma. Powstają za to nowe - mówi J. Czapracki.

W Pałacu pracuje już jedna specjalistka od marketingu, w kwietniu ma zostać przyjęta kolejna. Także w kwietniu, na 80 procent - jak podkreśla dyrektor, zostanie zatrudniony specjalista od sportu. - To już wszyscy nowi pracownicy - zapowiada J. Czapracki.

Resztę mają stanowić ludzie z zewnątrz, głównie instruktorzy. - Do końca miesiąca chcemy stworzyć plan sekcji i będziemy szukali do nich prowadzących. Na razie mamy sekcję fotografii cyfrowej - wyjaśnia dyrektor.

Chcemy pomóc w zorganizowaniu sekcji, dlatego wspólnie z PKiS, tuż po Wielkanocy, zorganizujemy debatę dla młodzieży oraz rodziców młodszych dzieci. Temat dyskusji będzie prosty i jakże ważny - jakich zajęć popołudniowych chcemy w Pałacu Kultury i Sportu?

Zaprosimy przedstawicieli wszystkich szkół, a o przebiegu dyskusji i wnioskach z niej płynących napiszemy w jednym z codziennych wydań "GL".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska