Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaczęli testem

ROBERT GROMADZKI
Wszyscy ludowcy zdali test, który dla swoich kandydatów na radnych, burmistrzów i wójtów przygotował lubuski sztab wyborczy PSL.

Wczoraj w sali witrażowej Muzeum Lubuskiego w Zielonej Górze atmosfera była napięta. Kandydaci na radnych, burmistrzów i wójtów wymieniali jeszcze ostatnie informacje dotyczące testu.
- Czytałam uważnie dzienniki ustaw, aby mieć jak najwięcej informacji na temat uregulowań prawnych związanych z samorządem. Emocje są jak na każdym egzaminie - mówi kandydatka na radną Krystyna Jasinowska z Lubska. Jej koleżanka z egzaminacyjnej ławki zapewnia, że nie mają żadnych ściąg.

Zaczęli testem

Wybiła godzina zero. Została otwarta koperta, rozdano pytania. Przy jednym ze stolików uczestnicy wymieniają szybkie uwagi. Jest też zaskoczenie. Nie ma regionalnych pytań przygotowanych przez wicewojewodę Jolantę Fedak. Nikt nie wie dlaczego...
Po sześciu kwadransach było już wiadomo, że wszyscy zdali. Każdy z egzaminowanych przekroczył próg 21 pkt. i nie będzie dodatkowego egzaminu.
- Niektóre odpowiedzi były zakreślone podwójnie, dlatego komisja przyjęła, że za dobrą odpowiedź przyznajemy pół punktu - mówi członek komisji egzaminacyjnej Jan Świrepo.
Największe problemy przysporzyło zdającym pytanie dotyczące, "Ćródeł powszechnie obowiązującego prawa RP".
- Większość skreśliła konstytucję jako prawidłową odpowiedź zapominając, że oprócz konstytucji są jeszcze umowy międzynarodowe podpisane przez Polskę - wyjaśniał J. Świrepo.

Skończyli wyborami

Dla egzaminowanych zakończył się pierwszy etap walki o mandat radnego. Drugi rozpoczął się godzinę później, kiedy oficjalnie zainaugurowano kampanię wyborczą ludowców w województwie. Prezes zarządu wojewódzkiego Bogusław Bil w krótkim przemówieniu nawoływał do jedności wśród ludowców, którzy ostatnio kłócili.
- Słabe notowania naszej partii, jakie zostały podane w mediach powodują, że musimy tworzyć jedną drużynę i unikać wewnętrznej rywalizacji - mówi B. Bil. - Nie służą nam ostatnie pociągnięcia rządu np. dotyczące skupu zbóż. W naszym województwie, szczególnie na początku, był bardzo słabo zorganizowany.
Po samokrytyce prezes ludow-ców uświadamiał, że "lepiej mieć trudności w rządzeniu niż dobrą pozycję do narzekania".
W części spotkania zamkniętej dla mediów ludowcy ustalili kolejność i obsadę na listach do sejmiku, rad powiatów i gmin. Do sejmiku mają wystartować wspólnie z przedstawicielami Polskiej Unii Gospodarczej. Z koniczynką w wyborach weźmie udział około 1200 kandydatów na radnych. Pojutrze poznamy ich nazwiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska