Bezrobotni nie mają pieniędzy na żywność, a więc a wiec i na opłaty czynszu za mieszkanie, są usuwani z mieszkań. 342 tysiące bezdomnych - to tyle, ile mieszkańców ma wielkie miasto. Wszystkie dotychczasowe rządy i samorządy mówiły, że nie ma pieniędzy na wybudowanie choćby baraków dla bezdomnych. Mamy nowy rząd, a więc jest nadzieja, że zlikwiduje bezdomność. Obecnie jest wyjście, aby ten problem zlikwidować. Oto w każdym województwie i w większości powiatów zlikwidowano jednostki wojskowe. Są wolne koszary. W każdym takim zlikwidowanym garnizonie jeden budynek oddać dla bezdomnych. Nie może tak być, żeby miały schronisko psy, a ludzie, którzy kiedyś pracowali dla nas, dla ojczyzny, obecnie, nie zawsze z własnej winy, są bezdomnymi i głodnymi. Samorządów nie stać, żeby dać tysiąc złotych miesięcznie każdemu, ale schronisko w byłych koszarach i talerz zupy z kromką chleba trzeba im dać. Dla psów w schroniskach, na ich żywienie, miasta wydają setki tysięcy złotych. W samej Warszawie utrzymanie psów w schroniskach kosztuje 320 tysięcy złotych. Jak z tego wynika, psy mają większe prawa od ludzi. Mam nadzieję, że obecny rząd zmieni ten stan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?