Wczoraj o godz. 13.30 policjanci z zielonogórskiej drogówki patrolowali krajową "trójkę". Po chwili dostrzegli pędzącego busa peugeota. 49-letni mieszkaniec Śląska w miejscu gdzie można jechać z prędkością do 70km na godzinę gnał dwa razy szybciej.
Został zatrzymany. Tłumaczył się, że spieszy się po towar. Policjant zaproponował mu mandat w wysokości 500 zł i 10 punktów karnych. - Kierowca zaproponował jednak obniżenie mandatu - opowiada kom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Policjant odmówił utrzymując wysokość mandatu. - Wtedy kierowca powiedział, że daje 100 zł i jedzie dalej i wyciągnął banknot - relacjonuje kom. Stanisławska.
Policjanci wtedy zatrzymał kierowcę. Zamiast do Szczecina pojechał do zielonogórskiej komendy. Trafił do policyjnej izby zatrzymań.
Mężczyzna stanie przed sądem za próbę wręczenia łapówki policjantowi. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?