Tu przy wejście do szkoły, na stole do ping-ponga rzeźbią gimnazjaliści. Dziś to płaskorzeźba w drewnie. Wcześniej było rzeźbienie w korze.
- Dałem im korę, by przełamali pośpiech i strach - mówi Jan Herda. - Kora jest lekka do obróbki, znaczniej trudniej jest wyrzeźbić coś w drewnie.
- Płaskorzeźbę w korze zrobiliśmy w ciągu dwóch godzin. Teraz dłużej siedzimy nad jedną rzeczą - przyznaje Maciej Kulinicz. On i jego koledzy nie mogą się doczekać kolejnych zajęć. Mają nadzieję, że po zakończeniu warsztatów będą rzeźbić nadal. Choć dłuta są dość drogie.
Herda chwali młodzież z Bytnicy. Jest dobrze zorganizowana, chętna do pracy i nie tak łatwo ją zniechęcić. To nie pierwsze tego typu zajęcia z uczniami. Prowadził je już w Lubsku i Krośnie.
.
Warsztaty rzeźbiarskie to jedno z zajęć bogatego programu unijnego. Napisały go nauczycielki: Aneta Magdziarz (dyrektorka szkoły), Barbara Święs, Edyta Wrotniewska-Łuciuk i Agnieszka Plichta. I tak szkoła podstawowa na zajęcia pozalekcyjne dostała ok. 90 tys. zł, a gimnazjum ok. 77 tys. zł. Dzięki temu nikt na nudę nie może w Bytnicy narzekać
Była już jazda konna w stadninie w Grażynie, zajęcia taneczne, prowadzone przez klub tańca Calipso z Krosna. Trwają warsztaty teatralne. Przyjedzie jeszcze teatr średniowieczny Gostkar - mieszkańcy Gostchorza nauczą młodzież szyć średniowieczne stroje, przygotowywać potrawy.
A wszystko to w ramach dwóch projektów: Ożywić legendę (dla SP) oraz Dziś defaworyzowani - jutro faworyci (dla gimnazjum). Oba mają trwać dziewięć miesięcy i zakończą się w styczniu przyszłego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?