Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dmuchają na zimne

Michał Iwanowski
Przedszkolaki z Mirocina Górnego mają wprawdzie dach nad głową, ale co za dach? Na zdjęciu: mama jednego z maluchów Urszula Bobkowska pokazuje sufit w budynku przedszkola.
Przedszkolaki z Mirocina Górnego mają wprawdzie dach nad głową, ale co za dach? Na zdjęciu: mama jednego z maluchów Urszula Bobkowska pokazuje sufit w budynku przedszkola. Bartłomiej Kudowicz
KOŻUCHÓW W Mirocinie Górnym zawiązał się społeczny komitet obrony przedszkola

Co się stanie ze starym i zniszczonym budynkiem przedszkola w Mirocinie Górnym? Jego stan urąga wyzwaniom XXI wieku, ale rodzice nie wyobrażają sobie, by ich pociechy miały się z niego wyprowadzić.

Jedna z mam przedszkolaka Urszula Bobkowska wezwała nas do Mirocina. - Przyjedźcie, zobaczycie w jakim stanie jest nasze przedszkole i jakie mamy problemy - napisała. W przedszkolu czekała już na nas liczna grupa rodziców. Sale zajęć dla piętnastki maluchów mieszczą się tylko na piętrze. Parter to pomieszczenia gospodarcze i toalety, a strych prześwituje licznymi dziurami w dachu, pod którymi w czasie deszczy, przedszkolanki uwijają się z miskami. Elewacja budynku też jest w opłakanym stanie. Najtrudniej jest zimą, bo obiekt nie ma centralnego ogrzewania. Trzeba palić w piecach, w każdym pomieszczeniu osobno. Zanim się nagrzeje, minie sporo czasu.
Przedszkole podlega pod dyrekcję szkoły podstawowej w Mirocinie Dolnym. - To tam usłyszeliśmy, że są plany sprzedaży tego budynku, a w zamian mają nam wybudować nowy, w innym miejscu - relacjonują rodzice. Na takie rozwiązanie nie chcą się zgodzić. - Nie wierzymy, że doczekamy się nowego przedszkola - podkreśla tata przedszkolaka i sołtys sąsiedniej wsi Bulim Michał Morman. - Najpewniej skończy się na tym, że sprzedadzą budynek, a potem latami będą nas zwodzić. Sam już dwa lata nie mogę się doprosić placu zabaw we wsi.
Radny z Mirocina Andrzej Staroszczuk potwierdza: - Wiem, że wokół tego budynku kręcą się chętni, by go kupić. Za poprzedniego burmistrza została przecież sprzedana działka tuż obok. Tymczasem w budżecie gminy nie ma żadnych pieniędzy na budowę nowego przedszkola. Jest potrzebna jakaś zmiana, ale nie wyobrażam sobie, żeby Mirocin Górny pozostał bez przedszkola. Dzieci jest coraz więcej.
Dyrektor szkoły w Mirocinie Dolnym Elwira Hajnos-Pituch dziwi się: - Na razie nie ma żadnych planów sprzedaży budynku, choć osobiście uważam, że w tej kamienicy oprócz przedszkola powinno coś jeszcze funkcjonować. Może mieszkania? Obecnie budynek rzeczywiście jest w opłakanym stanie.
Naczelnik wydziału oświaty w kożuchowskim magistracie Anna Ćwieklik-Kowalska uważa, że obawy rodziców co do likwidacji przedszkola są nieuzasadnione. - Kiedy wprowadzaliśmy reorganizację sieci szkół i przedszkoli, to tego przedszkola faktycznie miało tam nie być, ale zostało na wniosek tamtejszej społeczności - przypomina. - I tak na razie zostanie. Nie ma zagrożenia dla jego działalności. To nie jedyny nasz obiekt oświatowy, który wymaga remontu. Robimy je sukcesywnie. To przedszkole też się doczeka modernizacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska