Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobra druga połowa i zwycięstwo zielonogórskiego Stelmetu Enei BC

Andrzej Flügel
Andrzej Flügel
Zdjęcie archiwalne
Przed meczem Czarnogórec Vladimir Dragicević odebrał nagrodę zawodnika stycznia w rozgrywkach PLK. Zaczęliśmy słabiutko, ospale i bez życia. Nic dziwnego, że ambitni goście szybko objęli prowadzenie. Momentami było ono zaskakująco wysokie bo po trafieniu Aarona Broussarda rywale wygrywali już 13:5. Stelmet Enea nie mógł chwycić właściwego rytmu.

Sytuację ratowały nam trzy trójki Martynasa Geceviciusa. Potem było lepiej, bo w 13 min po rzucie Filipa Matczaka objęliśmy pierwszy raz prowadzenie 24:23. Przez kilka minut wydawało się że już chwyciliśmy swój rytm bo po trafieniu Enzo Muricia było 33:27. Potem jednak znów popadliśmy w przeciętność. Mnożyły się juniorskie straty, piłka po niecelnych podaniach lądowała na trybunach. Goście skrzętnie to wykorzystali. Kolejno zdobyli siedem punktów i po rzucie Bartłomieja Wołoszyna w 18 min odzyskali prowadzenie. Ekipy schodziły na przerwę przy remisie 38:38. Kibiców niepokoiło aż dziewięć strat naszego zespołu (goście tylko pięć).

Drugą połowę zaczęliśmy jednak bez blasku. Znów pozwalaliśmy na wiele gościom, którzy praktycznie grali ósemką zawodników i cały czas było na styk. Dobrze grał Enzo Murić. Wreszcie udało nam się jednak odskoczyć. W 25 min po rzucie Muricia było 54:48. Nasi zaczęli grać szybciej, mocniej w obronie z większym ogniem. W 27 min po pięknej akcji Przemysława Zamojskiego było 60:51, a po osobistych Muricia po raz pierwszy przewaga przekroczyła 10 punktów - 62:51. Przed czwartą kwartą byliśmy lepsi o 13 punktów - 68:55

Goście byli już jednak zmęczeni. Zaraz na początku dwa razy w indywidualnych akcjach błysnął Nikola Marković i było 72:55. Gecevicius trafił po raz piąty za trzy i nasza przewaga urosła do 20 punktów.
Potem już smakowaliśmy zwycięstwo, a zmęczeni goście nie byli w stanie nic zrobić. 14 wygrana w lidze stała się faktem.

Stelmet Enea BC - MKS Dąbrowa Górnicza 83:70 (15:21, 23:17, 30:17, 15:15)
Stelmet Enea BC: Geceviciu 16 (5), Zamojski 10 (1), Dragicević 4, Koszarek 3, Mokros 2 Hernandez 0 oraz: Murić 18 (1), Marković 11, Kelati 10 (2), Hrycaniuk 5, Matczak 4.
MKS: Wołoszyn 22 (5), Broussard 17, Shelton 13 (1), Novak 7, Kowalenko 4 oraz: Pamuła i Kucharek po, Wieczorek 1, Gabiński 0

Zobacz też wideo: Zielona Góra. Alejandro Hernandez - nowy zawodnik Stelmetu Enea BC Zielona Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska