Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramat na trasie kolarskiego ultramaratonu Lubuska Szosa. Zmarł jeden z uczestników zawodów

Sandra Soczewa
Do tragedii doszło w okolicach Tuplic w sobotę 23 lipca.
Do tragedii doszło w okolicach Tuplic w sobotę 23 lipca. unsplash.com
Do tragedii doszło w sobotę 23 lipca. W czasie zawodów zasłabł jeden z kolarzy biorących udział w ultramartonie Lubuska Szosa. Pomimo udzielonej natychmiast mu pomocy, mężczyzna zmarł.

Dramat rozegrał się w tuż pod Żarami, w okolicach Tuplic. Kolarski ultramaraton Lubuska Szosa wystartował w sobotę 23 lipca z Zaboru. Jego uczestnicy do pokonania mieli 250 (w czasie do 20 godzin) i 500 km (maksymalnie w ciągu 30 godzin), a trasa prowadziła przez lubuskie miasta.

Jeden z uczestników zawodów nagle zasłabł. Był to 53-letni Rafał Borówczak z Wolsztyna, startował z numerem 19.

Mężczyzna stracił przytomność po opuszczeniu punktu kontrolnego w Tuplicach. Z pomocą ruszyli mu inni kolarze oraz świadkowie zdarzenia. Na miejsce wezwano służby medyczne. Choć szybko podjęto reanimację, nie udało się uratować życia mężczyzny. Jak informują organizatorzy zawodów, walka o jego życie trwała przeszło godzinę.

Tragedia miała wpływ na dalszą organizację zawodów

W związku z tą tragedią organizatorzy podjęli decyzję o neutralizację zawodów.

- Miejsca w poszczególnych klasyfikacjach przyznawane będą na podstawie czasów przyjazdu do punktu kontrolnego w Tuplicach. W ten sposób chcieliśmy oddać hołd Rafałowi, klasyfikując go w jego ostatniej imprezie - informują organizatorzy Lubuskiej Szosy.

Wszystkie osoby, które dojechały do Tuplic, otrzymują medale finiszerów Lubuskiej Szosy.

Zawodnicy mogli kontynuować jazdę i zdecydowana większość z nich podjęła taką decyzję. Był to dla nich czas refleksji i sposób uhonorowania zaprzyjaźnionego kolarza.

Podobną decyzję podjęto względem krótszego dystansu. Tam liczenie czasu zakończone zostało na punkcie kontrolnym w Międzyrzeczu.

Zawodnicy, którzy przejechali dystans ULTRA 500 km po ustalonej trasie, otrzymują kwalifikację do tegorocznej edycji Bałtyk-Bieszczady Tour.

Rafał Borówczak był doświadczonym zawodnikiem

Jak udało nam się ustalić, zmarły kolarz miał na swoim koncie udział już w kilku tego rodzaju imprezach sportowych, był członkiem Klubu Kolarskiego Fala Park Wolsztyn.

Na ten moment nie ma jeszcze oficjalnych wyników Lubuskiej Szosy, natomiast wszystko wskazuje na to, że Borówczak swoje ostatnie zawody kolarskie ukończy z dobrą notą, znajdując się z pewnością w pierwszej 30.

Przeczytaj też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska