Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drożej, ale nie boleśnie

Andrzej Włodarczak
- Klienci kupują dziś nie tyle ile potrzebują, ale wedle swojego portfela, na ile ich stać - mówi Bożena Kosiorek ze sklepu warzywnego przy miejskim targowisku w Dębnie
- Klienci kupują dziś nie tyle ile potrzebują, ale wedle swojego portfela, na ile ich stać - mówi Bożena Kosiorek ze sklepu warzywnego przy miejskim targowisku w Dębnie fot. Jarosław Janik
Na targowisku w centrum miasta za warzywa trzeba płacić więcej, jak rok temu. Ale latem kupcy zapowiadali większą drożyznę.

Wszystko przez ubiegłoroczną suszę. Słabo obrodziły ziemniaki, więc muszą być drogie. Tym bardziej, że część sprowadzana jest z Holandii. Transport kosztuje.

- Dwa lata temu i rok wcześniej o tej porze było znacznie taniej. Pietruszkę i seler sprzedawałam po 3,50 zł, marchew też była tańsza - mówi Arleta Krawczyk, sprzedawczyni w sklepie owocowo-warzywnym.

Drożyzna wcale nie cieszy sprzedawców, bo ludzie kupują mało. Na bieżące potrzeby, żeby nic się nie zepsuło. Kupcy nie konkurują więc cenami, bo wszędzie są one jednakowe, ale jakością towaru i obsługą. Cenią zatem stałych klientów.

- W hurtowniach towaru jest mnóstwo, krajowego i importowanego. Na półkach mam zagraniczne ogórki i pomidory. Za polskie musiałabym brać po 15 zł, ale nikt ich by wtedy nie kupił - dodaje sprzedawczyni Bożena Kosiorek.

Zdaniem kupców, warzywa będą drożeć do końca maja. Od dawna wiadomo, że zawsze w okresie komunijnym ,,trzymają'' wysokie ceny. Potem stanieją, bo będą świeże, tegoroczne.

- Świeże warzywa i owoce to witaminy, potrzebne zwłaszcza zimą. Dlatego nie odmawiam ich sobie ani dzieciom. Wolę kupić marchewkę lub jabłko niż słodycze - mówi pani Halina, stała klientka dębnowskiego targowiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska