Policję o tragicznym zdarzeniu poinformował dyspozytor pogotowia ratunkowego w Żaganiu. Mężczyzna został znaleziony przez sąsiadów, którzy zaniepokoili się tym, że nie widzieli go od dwóch dni. Ich obawy wiązały się z tym, że mężczyna był samotny. Wezwali pogotowie, jednak akcja reanimacyjna nie przyniosła rezultatu. Mężczyzna zmarł.
- Wcześniej zajmowała się nim starsza pani, ale przed kilkoma dniami zmarła - mówią sąsiedzi. - Zaglądał do kieliszka. Gdy przyjechało pogotowie jeszcze żył, ale był pod niezłą datą... Nie udało się go uratować.
Przypomnijmy, że w sobotę w Zielonej Górze znaleziono zwłoki bezdomnego mężczyzny. Jak ustalono nie udało mu się znaleźć schronienia, gdyż nie był w stanie samodzielnie przypiąć sobie protezy... Zdaniem policji tej ofiary nie można jeszcze z całą pewnością przypisać zimie, gdyż nadal ustalane są dokładne okoliczności tego zdarzenia. Lekarz określił powód zgonu jako "z przyczyn naturalnych".
O wiele więcej szczęścia miał inny mężczyzna, 41-latek, któremu w Drezdenku (powiat strzelecko - drezdenecki), życie uratowały zupełnie obce osoby. Bezdomny mężczyzna, który -wychłodzony - leżał na jednej z klatek schodowych w Drezdenku (powiat strzelecko - drezdenecki). Mężczyzna był bardzo wyziębiony, ustalono, że wcześniej spożywał alkohol. Szybka pomoc mieszkańców i mundurowych pozwoliła na uratowanie życia 41-latkowi.
Biorąc pod uwagę fakt, że przy obecnej temperaturze organizm wyziębia się bardzo szybko, policjanci proszą mieszkańców naszego regionu o informowanie o każdym przypadku, który mógłby zagrażać w jakikolwiek sposób zdrowiu i życiu innych osób.
Więcej w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?