Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Durian - król owoców

Janusz Życzkowski
Królem ptaków jest paw, wśród ssaków prym wiedzie lew, najpiękniejszym kwiatem róża, a owocem? Durian, tak przynajmniej uważają mieszkańcy południowej Azji.
Durian - król owoców

Durian zdaniem azjatów jest najsmaczniejszym ze wszystkich owoców. Jest ich królem. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dla większości europejczyków durian jest nie do przełknięcia.

Zacznijmy od zapachu. Jedyne skojarzenie, jakie się nasuwa, to padlina. Zapach duriana można rozpoznać już z kilkuset metrów, intensywna słodkawa woń roznosi się w okolicy, straganów, na których leżą poukładane owoce.

Wielkością przypominają orzechy kokosowe. Ich zieloną skórkę pokrywają kolce. W środku zaś żółtawy miąższ, którego mdły smak w połączeniu z opisywanym wyżej zapachem daje trudną do opisania mieszankę.

Durian jak wino

Durian - król owoców

Być może to kwestia przyzwyczajenia, lub innych upodobań kulinarnych, ale właśnie mieszkańcy Azji uznają duriana za króla owoców. Można go kupić wszędzie. W marketach, na ulicznych straganach, przy szosie. Tubylcy jedzą go na surowo lub poddają kulinarnej obróbce. Delektowanie się durianem porównują do próbowania wytrawnych win lub degustacji francuskiego, pleśniowego sera.
Jednak mimo uwielbienia dla duriana w wielu miejscach nie jest on mile widziany. W niektórych centrach handlowych i większości hoteli spotkamy tabliczke z rysunkiem z przekreślonym królem owoców. Jego zapach jest zbyt wyrazisty i nie dla wszystkich, szczególnie zachodnich gości i turystów, przyjemny. Na koniec ostrzeżenie i zaproszenie. Ze względu na skład chemiczny duriana nie można łączyć z kawą i alkoholem, taki miks może być śmiertelnie niebezpieczny. 150 lat temu znany angielski podróżnik sir Alfred Russle Wallace powiedział: "Jedzenie duriana jest zupełnie nowym doznaniem. Doznaniem wartym dalekiej podróży na wschód do Azji."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska