W południe na przejeździe kolejowym w Luboszu fiat seicento kierowany przez mieszkankę Gorzowa Wlkp. wpadł w poślizg i zjechał do przydrożnego rowu. Policjanci ukarali kobietę mandatem w wysokości 250 zł.
O 50 zł więcej zapłaci natomiast mieszkaniec Poznania, który rozbił renaulta na trasie 160 koło Mierzyna. Na łuku drogi na wysokości ośrodka wypoczynkowego stracił panowanie nad pojazdem, wpadł do przydrożnego rowu i dachował. Zdarzenie wyglądało bardzo groźnie, na szczęście dla kierowcy skończyło się na powierzchownych potłuczeniach i zadrapaniach.
W obu przypadkach przyczyną była śliska nawierzchnia i zbyt ciężka noga kierowców na pedałach gazu. Policjanci mówią w takich przypadkach o niedostosowaniu prędkości do panujących warunków atmosferycznych. Czyli padającego deszczu.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?