Wczoraj strażacy z Witnicy zostali wezwani do kraksy, w której osobowe auto wypadło z drogi i dachem uderzyło w drzewo. Jechała nim kobieta z dzieckiem. Dzisiaj rano, zaledwie 200 metrów dalej z drogi wypadł inny samochód. Tym razem jego pasażerką była kobieta w ciąży.
Przypomnijmy, że chodzi o groźny odcinek drogi między Witnicą a Kostrzynem. - Wystarczy, że troszkę popada, a samochody wypadają stąd raz za razem - mówi Zdzisław Mikisz, szef strażaków ochotników z Witnicy.
W przypadku dzisiejszej kraksy prawdopodobnie nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, wszyscy wyszli z samochodu o własnych siłach, ale kobietę w ciąży trzeba będzie zabrać na badania do szpitala. Zarówno wczoraj jak i dzisiaj padał deszcz i na drodze było ślisko. W obu przypadkach auta wypadły z trasy na zakrętach i zatrzymały się na drzewie.
Przeczytaj też: Śmiertelny wypadek. Chciał ominąć bobra i uderzył w drzewo