Dzięki wysokiej skuteczności Krzysztofa Martyńskiego (do przerwy zaliczył aż siedem trafień), w pierwszej połowie gospodarze dwa razy objęli prowadzenie 1:0 i 2:1, a potem starali się dotrzymywać kroku przyjezdnym. Gorzowianie mieli jednak dwóch znakomitych snajperów, Roberta Jankowskiego i Kamila Ringwelskiego, więc już w 4 min byliśmy górą (3:2). Ten pierwszy był nie do zatrzymania w kontrach z lewego skrzydła, drugi łatwo torował sobie drogę do rzutu po przepisowych przepychankach z miejscowymi. Swoje robił też bramkarz Krzysztof Szczęsny, ale na nieszczęście GSPR-u, znakomitą formę prezentował też w bramce Grunwaldu Filip Tarko.
Mimo to w 17 min nasi doskoczyli na 20:17 i wydawało się, że "wojskowi" będą w kropce. Nic z tych rzeczy, bo jeszcze przed przerwą doprowadzili do remisu. Po przerwie znów jednak potrafiliśmy odjechać - 20:17 w 46 min. Minutę później zaczął się koszmar gorzowian. Najpierw za trzecią dwuminutową karę boisko opuścił Ringwelski, a po chwili za kontrowersyjny faul "czerwień" ujrzał Mateusz Wolski. Kolejne dwie minuty dorzucili nam błędnie sędziowie stolikowi.
- Sędziowie nie pokazali kartki z czasem, kiedy kończy się kara. Przez to za wcześnie wszedł jeden z naszych zawodników - wyjaśnił zamieszanie trener GSPR Paweł Kaniowski.
Brak doświadczonych egzekutorów i zmienników odbił się na końcówce meczu i poznaniacy szczęśliwie wyrwali gościom niemal pewne zwycięstwo.
GRUNWALD ALLEGRO POZNAŃ - GSPR GORZÓW 25:24 (13:13)
GRUNWALD ALLEGRO: Tarko - Martyński 11, Guraj 5, Krystkowiak, Draszkiewicz i Adamczak po 3, Koligat, Wachowiak, Tyc, Kaczmarek i Koch po 0.
GSPR: Szczęsny - Jankowski 8, Ringwelski 6, Jagła 4, Wolski 3, Śramkiewicz 2, Patalas 1, Pieksza, Gintowt, Bartnik, Baraniak i Nieradko po 0.
Kary: 16 min - 16 min. Sędziowali: Robert Leszczyński i Marek Strzelczak (obaj Gdańsk). Widzów 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?