Spółka miała się narodzić 1 sierpnia, ale mało prawdopodobne, żeby tak się stało. Mało tego, na początku tygodnia dyrektor szpitala Marek Twardowski oświadczył, że jest przeciwnikiem spółki, gdyby miała ona wystartować obciążona długiem wymagalnym. Chodzi o to, że każdy z wierzycieli mógłby wtedy bardzo szybko doprowadzić do upadłości szpitala - spółki. Stąd protest dyrektora, który we wtorek oświadczył dziennikarzom, że na takich warunkach spółki nie chce. W środę do mediów trafiło już wspólne oświadczenie Twardowskiego i marszałek Elżbiety Polak, a w sobotę szpital i marszałkowski departament ochrony zdrowia mają sobie wyjaśnić nieporozumienia. Tego, z jakim długiem gorzowski szpital zacznie nową drogę, dowiemy się w momencie przekształcenia. Kiedy to będzie, nie wiemy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?