Jak podała nam nasza Czytelniczka, w tej chwili trwa ewakuacja żłobka przy ul. Braniborskiej spowodowana awarią ciepłowniczą.
Sprawdziliśmy tę informację u dyrekcji żłobka. - Nie ma żadnej ewakuacji - powiedziała nam dyrektorka żłobka Lucyna Anczura i dodaje: po prostu dziś żłobek jest czynny krócej. Prosiliśmy rodziców dzieci o odbieranie ich o godzinie 13.00.
Wszystko dlatego, iż w żłobku pojawiły się kilka tygodni temu problemy z systemem ciepłowniczym. Z racji panującego chłodu dyrekcja postanowiła wezwać ekipę naprawczą. Ta pojawiła się już... Tydzień temu. - System zaczęto naprawiać w zeszły piątek. Jako że nie udało się go naprawić w całości a pracy zostało dużo, postanowiliśmy, że dziś ekipa przyjdzie wcześniej, dzięki temu wyrobi się z pracą do niedzieli. Dzieci powinny przyjść do nagrzanego żłobka w poniedziałek - stwierdza Anczura.
Skąd zatem informacja o ewakuacji? - Nie wiem - odpowiada Anczura - Rodzice byli informowani i doskonale wiedzieli o co chodzi. W ośrodku wisiały kartki na których napisane było, iż prosimy o szybsze odbieranie dzieci w piątek. Wielu rodziców dzwoniło w tej sprawie, my też dzwoniliśmy do rodziców.
Nasz reporter zjawił się miejscu zdarzenia po 20 minutach. Jak stwierdził - w okolicach żłobka panował spokój. Nie było żadnego z rodziców. Potwierdza też, że w ośrodku wisiały kartki z informacją, o której wspominała dyr. Anczura.
Za to pojawiło się sporo dziennikarzy z wielu mediów. Teraz wszyscy rozjeżdżają się do redakcji. Zapewne by korygować informacje o ewakuacji...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?