Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziewczyna ma oko

(tok)
Agata Kloc zachęca rówieśników do strzelectwa. - W tym sporcie najfajniejsza jest adrenalina - mówi.
Agata Kloc zachęca rówieśników do strzelectwa. - W tym sporcie najfajniejsza jest adrenalina - mówi. FOT. TOMASZ KRZYMIŃSKI
Grupka głogowian chce popularyzować strzelectwo sportowe. Zwłaszcza, że nasza młodzież odnosi sukcesy. Agata Kloc jest mistrzynią Polski młodzików w pistolecie.

Dzięki działaniom tych zapaleńców, odtworzona została strzelnica w budynku Ligi Obrony Kraju. Teraz chcą, by ta dyscyplina sportu znalazła jak najwięcej miłośników wśród młodzieży. I powoli tak się staje. Mimo braków sprzętowych, niektórzy z nich świetnie sobie radzą. A. Kloc już wystrzelała MP młodzików w pistolecie, dolnośląski Puchar Lata, a innych wyróżnień ma tyle, że dyplomy zapełniają całą ścianę w pokoju.

Zdana tylko na siebie

Dziewczyna ma 15 lat i strzela od trzech. - Z różnej broni strzelałam: z pistoletów, kałasznikowa, dubeltówki czy sztucerów - wylicza.

Jak dodaje jej ojciec, udział w mistrzostwach Polski to ogromny sukces, zwłaszcza, że dziewczyna trenuje z taką bronią zaledwie od pół roku. A na zawody pojechała ze sprzętem dwukrotnie od niej starszym.
Pasję strzelecką zaszczepili u niej rodzice, podobnie było z jej siostrą. - W tym sporcie najfajniejsza jest adrenalina - mówi młoda głogowianka. - Poza tym lubię w strzelectwie to, że jestem zdana tylko na siebie. Wynik zależy wyłącznie ode mnie, a nie od kolegów z zespołu.

Ojciec ją zachęca

Nastolatka powinna trenować minimum trzy razy w tygodniu. W Głogowie nie ma gdzie. Dlatego musi jeździć na strzelnice do Lubina, Góry czy Szlichtyngowej. Jak zapewnia, na treningach często nie strzela. Ćwiczy inne elementy, które są niezwykle ważne. - Na przykład trzymanie pistoletu, zgranie przyrządów z celem oraz kontrolę oddechu - tłumaczy.

Agata zachęca swoich rówieśników do strzelectwa. - Ten sport wbrew pozorom pozwala się wewnętrznie wyciszyć - zapewnia nastolatka.
Wbrew pozorom, chcąc być dobrym strzelcem, trzeba mieć kondycję. Dlatego głogowianka musi sporo ćwiczyć, między innymi pływanie.

Agata uczy się w Zespole Szkół Przyrodniczych w Głogowie. Jak zapewnia, chce także zostać myśliwym. Nie jest jej obce to zajęcie, bo często bywa na polowaniach. Szczególnie, że myśliwym jest jej ojciec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska