Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziupla z luksusowymi samochodami odnaleziona na terenie powiatu międzyrzeckiego. Auta zostały skradzione na terenie Niemiec

Materiały policji, oprac. (pik)
Policjanci namierzyli złodziei, którzy kradli samochody na terenie Niemiec. Po przekroczeniu granicy auta były ukryte w trzech dziuplach. Największa mieściła się na terenie powiatu międzyrzeckiego. Sprawę prowadzili policjanci z Pragi-Południe.W sumie odzyskano sześć samochodów i motocykl. Wszystkie pojazdy zostały skradzione.Zobacz też: Bankomat przy markecie SPAR w Łagowie Lubuskim wyleciał w powietrze. Złodzieje ukradli kasetki z pieniędzmiNajpierw policjanci pojechali do województwa lubuskiego, gdzie na jednej z posesji odnaleźli skradzione 3 auta, nissana wartego 85 tysięcy, mitsubishi za 83 tysiące i fiata wartego 190 tysięcy złotych. Wszystkie samochody pochodziły z Niemiec i posiadały niemieckie tablice rejestracyjne.Policjanci zatrzymali małżeństwo. Po przeprowadzeniu czynności procesowych 41-letni Jakub K. usłyszał 3 zarzuty, dwa kradzieży z włamaniem pojazdów i 1 paserstwa. Jego żona została przesłuchana w charakterze świadka.Na tym jednak sprawa się nie zakończyła, jej kontynuacja miała już miejsce na terenie garnizonu stołecznego. Tu w dwóch dziuplach policjanci zabezpieczyli w sumie 4 pojazdy, kolejnego mitsubishi o wartości około 87 tysięcy, audi warte 135 tysięcy złotych, nissana za 72 tysiące i motocykl bmw o wartości 60 tysięcy, a także moduł sterujący z pojazdu bmw skradziony z terenu Warszawy. Pojazdy pochodziły z kradzieży z włamaniem dokonanych na terenie Niemiec i Belgii.Funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn. W efekcie przeprowadzonych ustaleń i w wyniku zgromadzonych dowodów śledczy przedstawili zarzuty paserstwa 34-letniemu Bartłomiejowi K.Sprawa ma charakter rozwojowy.Zobacz też wideo: Policjanci rozbili grupę, która napadała na ciężarówki. 10 osób zostało aresztowanych
Policjanci namierzyli złodziei, którzy kradli samochody na terenie Niemiec. Po przekroczeniu granicy auta były ukryte w trzech dziuplach. Największa mieściła się na terenie powiatu międzyrzeckiego. Sprawę prowadzili policjanci z Pragi-Południe.W sumie odzyskano sześć samochodów i motocykl. Wszystkie pojazdy zostały skradzione.Zobacz też: Bankomat przy markecie SPAR w Łagowie Lubuskim wyleciał w powietrze. Złodzieje ukradli kasetki z pieniędzmiNajpierw policjanci pojechali do województwa lubuskiego, gdzie na jednej z posesji odnaleźli skradzione 3 auta, nissana wartego 85 tysięcy, mitsubishi za 83 tysiące i fiata wartego 190 tysięcy złotych. Wszystkie samochody pochodziły z Niemiec i posiadały niemieckie tablice rejestracyjne.Policjanci zatrzymali małżeństwo. Po przeprowadzeniu czynności procesowych 41-letni Jakub K. usłyszał 3 zarzuty, dwa kradzieży z włamaniem pojazdów i 1 paserstwa. Jego żona została przesłuchana w charakterze świadka.Na tym jednak sprawa się nie zakończyła, jej kontynuacja miała już miejsce na terenie garnizonu stołecznego. Tu w dwóch dziuplach policjanci zabezpieczyli w sumie 4 pojazdy, kolejnego mitsubishi o wartości około 87 tysięcy, audi warte 135 tysięcy złotych, nissana za 72 tysiące i motocykl bmw o wartości 60 tysięcy, a także moduł sterujący z pojazdu bmw skradziony z terenu Warszawy. Pojazdy pochodziły z kradzieży z włamaniem dokonanych na terenie Niemiec i Belgii.Funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn. W efekcie przeprowadzonych ustaleń i w wyniku zgromadzonych dowodów śledczy przedstawili zarzuty paserstwa 34-letniemu Bartłomiejowi K.Sprawa ma charakter rozwojowy.Zobacz też wideo: Policjanci rozbili grupę, która napadała na ciężarówki. 10 osób zostało aresztowanych materiały policji
Policjanci namierzyli złodziei, którzy kradli samochody na terenie Niemiec. Po przekroczeniu granicy auta były ukryte w trzech dziuplach. Największa mieściła się na terenie powiatu międzyrzeckiego. Sprawę prowadzili policjanci z Pragi-Południe. W sumie odzyskano sześć samochodów i motocykl. Wszystkie pojazdy zostały skradzione. Najpierw policjanci pojechali do województwa lubuskiego, gdzie na jednej z posesji odnaleźli skradzione 3 auta, nissana wartego 85 tysięcy, mitsubishi za 83 tysiące i fiata wartego 190 tysięcy złotych. Wszystkie samochody pochodziły z Niemiec i posiadały niemieckie tablice rejestracyjne. Policjanci zatrzymali małżeństwo. Po przeprowadzeniu czynności procesowych 41-letni Jakub K. usłyszał 3 zarzuty, dwa kradzieży z włamaniem pojazdów i 1 paserstwa. Jego żona została przesłuchana w charakterze świadka. Na tym jednak sprawa się nie zakończyła, jej kontynuacja miała już miejsce na terenie garnizonu stołecznego. Tu w dwóch dziuplach policjanci zabezpieczyli w sumie 4 pojazdy, kolejnego mitsubishi o wartości około 87 tysięcy, audi warte 135 tysięcy złotych, nissana za 72 tysiące i motocykl bmw o wartości 60 tysięcy, a także moduł sterujący z pojazdu bmw skradziony z terenu Warszawy. Pojazdy pochodziły z kradzieży z włamaniem dokonanych na terenie Niemiec i Belgii. Funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn. W efekcie przeprowadzonych ustaleń i w wyniku zgromadzonych dowodów śledczy przedstawili zarzuty paserstwa 34-letniemu Bartłomiejowi K. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska