Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

,,Dziwne" pomysły Jacka Sautera

Artur Lawrenc [email protected] 68 387 52 87
Jacek Sauter ma 51 lat, dwójkę dzieci i wnuka. Prywatnie uwielbia muzykę rockową, a przede wszystkim polski zespół Coma. Jest też zagorzałym kibicem piłki nożnej.
Jacek Sauter ma 51 lat, dwójkę dzieci i wnuka. Prywatnie uwielbia muzykę rockową, a przede wszystkim polski zespół Coma. Jest też zagorzałym kibicem piłki nożnej. Edward Gurban
Mówisz Bytom Odrzański - myślisz Jacek Sauter, mówisz Sauter - myślisz Bytom Odrz. I nic w tym dziwnego, skoro burmistrz tego czterotysięcznego miasteczka rządzi już 20 lat! A to pewnie jeszcze nie koniec...

Przeciwnicy tezy, która mówi, że "władza deprawuje", z pewnością wskazują Jacka Sautera jako żywy dowód na poparcie swoich racji. Burmistrz ma tak wysokie zaufanie, że w przedostatnich wyborach samorządowych uzyskał jeden z najwyższych w kraju wyników poparcia - 94 proc. głosów!

Z kolei podczas ostatnich wyborów samorządowych w 2010 roku do walki z nim nie stanął żaden kontrkandydat. Mieszkańcom Bytomia pozostało więc jedynie wyrazić zdanie, czy są ,,za" czy ,,przeciw" co do dalszej pracy dotychczasowej głowy gminy. Przy bardzo niskiej frekwencji (ponad 30 proc.) za było 84 proc. wyborców. Zresztą podobna sytuacja wydarzyła się już osiem lat wcześniej, kiedy to Sauter sam namówił jednego z kontrkandydatów do startu w wyborach. - A i w 2006 też miałem w tym jakiś udział… Co mogłem zrobić? Namówić żonę, czy któregoś z współpracowników? To byłoby niepoważne - przyznawał na naszych łamach jesienią 2010 roku, po ostatnich wyborach.

Nazwisko Sautera kojarzy się też ze słynnym już jego stwierdzeniem: ,,po co odśnieżać zimą drogi, skoro śnieg sam stopnieje?". Zdanie może jest kontrowersyjne, ale oddaje charakter tego słynącego z oszczędności włodarza. Po prostu burmistrz tak myśli i wprost o tym mówi... Uważa, że wydawanie publicznych pieniędzy na walkę ze śniegiem nie ma sensu. Na zewnątrz może słychać głosy krytyki, ale sami bytomianie nie mają wątpliwości, że odśnieżenie głównej drogi przez powiat i sprzątanie śniegu na chodnikach własnymi siłami w zupełności wystarcza. W końcu mieszkańcy na zimową aurę ponarzekają, ale na burmistrza złego słowa nie powiedzą…

Kiedy już mowa o oszczędnościach, to w przeszłości głośno było o Bytomiu jeszcze z innego powodu. Burmistrz wygasił wszystkie uliczne latarnie. I to trwało dziewięć lat! W nocy "gród Sautera" otulał mrok, a ze skromnej kasy nie ubywało pieniędzy, które można było wydawać na bardziej praktyczne cele. Dziś w nocy latarnie świecą, ale… ich siłę reguluje specjalny system, dzięki któremu gmina może zaoszczędzić na oświetleniu. Zużywa nawet do 40 procent mniej energii.

Na pytanie, jakie cechy powinien mieć dobry burmistrz, Sauter odpowiada "nie mam pojęcia" i zaraz dodaje, że tu nie o cechy chodzi, a o podejście do pracy. Włodarz powtarza, że on nie potrafiłby codziennie rano pójść do tej samej pracy i wykonywać te same identyczne czynności (kiedyś krótko pracował w fabryce mebli). Co innego rola głowy gminy - tu nie ma mowy o rutynie, tu nie ma ściśle wyznaczonych godzin pracy, bo bywa, że można nie spać po nocach, myśląc nad palącymi miasteczko problemami, Ale za to na końcu, kiedy widać efekty i poparcie ludu, pojawia się duma i satysfakcja, która napędza do dalszego działania.

Przypominamy, że do 8 stycznia trwa plebiscyt "Oceniamy władzę". Głosujemy oddając głosy na "tak" lub "nie". Aby zagłosować na Jacka Sautera trzeba wysłać esemesa na numer 72466 o treści wladza.27.tak lub wladza.27.nie (koszt jednego esemesa to 2,46 zł z VAT).

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska