Ekspert ocenia rynek nieruchomości. Mieszkań jest więcej, ale... będzie mniej

Pytanie jest tym bardziej uzasadnione, że do czerwca oddano o 9,7 proc. więcej mieszkań niż w ubiegłym roku. I aż o 43,9 proc. więcej niż w pierwszym półroczu 2007 roku!

- Wygląda to tak, jakbyśmy mieli do czynienia z mieszkaniowym i budowlanym
boomem. To jednak tylko efekt realizacji inwestycji rozpoczętych sporo wcześniej - ocenia Roman Przasnyski, główny analityk Gold Finance (firma doradcza specjalizująca się w wyborze kredytu).

Zdaniem eksperta, jeśli spojrzeć na liczbę mieszkań sprzedawanych przez deweloperów w poszczególnych miesiącach 2009 roku, to sytuacja… nie wygląda dobrze.

Co innego bowiem oddanie do użytkowania, a co innego sprzedanie lokali przez spółdzielnie czy deweloperów i kupienie ich przez klientów. Wskazuje to raczej na rosnącą liczbę "zapasów" mieszkań niesprzedanych i czekających na nabywców.

W warunkach wciąż utrzymujących się obostrzeń i ograniczeń w udzielaniu przez banki kredytów na zakup nieruchomości i niepewności na rynku pracy, szansa że te zapasy szybko "stopnieją", nie jest wielka.

Prawdopodobnie będziemy więc mieli do czynienia ze spadkiem cen mieszkań!
- Taka sytuacja chyba jednak nie potrwa zbyt długo - zastrzega ekspert.
Bardzo wyraźnie widać bowiem ograniczenie inwestycji budowlanych:

* W pierwszym półroczu rozpoczęto budowę niespełna 68 tys. nowych mieszkań - o ponad 28 proc. mniej niż przed rokiem.

* O ponad 21 proc. zmniejszyła się też liczba wydanych pozwoleń na budowę mieszkań (do nieco ponad 90 tys.).

- Za kilkanaście miesięcy możemy więc mieć do czynienia z przewagą popytu nad podażą, a przynamniej z równoważeniem się tych wielkości - przewiduje Przasnyski
W mieszkaniowym biznesie w pierwszych sześciu miesiącach roku najbardziej aktywni byli:

1. Deweloperzy. Oddane przez nich do użytkowania mieszkania stanowiły ponad
47 proc. wszystkich mieszkań.

2. Na drugim miejscu znaleźli się inwestorzy indywidualni.

Wyraźnie w tyle pod tym względem pozostają spółdzielnie mieszkaniowe, których aktywność maleje najbardziej dynamicznie. Zarówno jeśli chodzi o mieszkania oddawane do użytku, jak i uzyskiwane pozwolenia na nowe budowy.

Z planów rozpoczynania nowych inwestycji zdecydowanie rezygnują też deweloperzy. Rozpoczęli oni budowę zaledwie 18,8 tys. mieszkań, czyli o prawie połowę mniej niż w pierwszym półroczu ubiegłego roku. Liczba zgłoszonych przez nich zezwoleń na budowę zmniejszyła się o jedną trzecią.