Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elżbieta Rafalska do gorzowskich radnych PO: Ogarnijcie się!

Robert Bagiński
Trudno zakwestionować zasługi Elżbiety Rafalskiej dla kraju, regionu i miasta. Nie dziwi więc, że postanowiła zareagować, kiedy gorzowscy radni zagrali nie fair. Tak wielkiego upolitycznienia samorządu nie było jeszcze nigdy.

W środę, Rada Miasta, na wniosek klubu radnych Platformy Obywatelskiej oraz Polski 2050, przyjęła bezprecedensowe stanowisko, w którym skrytykowała powołanie przez Sejm RP, komisji do spraw zbadania rosyjskich wpływów w Polsce. W przyjętym przez radnych oświadczeniu, nie zabrakło insynuacji, przejaskrawień oraz kłamstw. Nie uwzględniono nawet faktu, że ustawa do której się odwoływano, właśnie została znowelizowana. Do sprawy, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, odniosła się była minister, a obecnie europoseł, Elżbieta Rafalska.

- W stanowisku stwierdzili, że mamy do czynienia z destrukcją demokracji, a w tym samym czasie, Gorzów jest miastem kwitnącym, gdzie zakres inwestycji, jakie mają miejsce, nigdy wcześniej w historii Gorzowa, nie miał miejsca – mówiła Rafalska, a na potwierdzenie tego faktu, podała przykład miejsca, gdzie zorganizowała spotkanie. - Stoimy na deptaku przy ulicy Hawelańskiej, gdzie mam swoje biuro. Ten deptak czekał na remont kilkadziesiąt lat. Będzie modernizowany dzięki środkom z Rządowego Programu Inwestycji Lokalnych – skontaktowała.

Podała tez przykład innych przedsięwzięć, które nigdy by się w Gorzowie nie wydarzyły, gdyby nie zabiegi polityków Prawa i Sprawiedliwości, a także przychylność rządu. - Ile lat czekano na akademię? Mamy tereny inwestycyjne który piszą lata rozwoju na przyszłość tego miasta, a także ogromne środki na budowę obwodnicy. A tu radni próbują nam wmówić że mamy destrukcję demokracji – stwierdziła. Znana i zasłużona dla miasta europosłanka, nie kryła irytacji.

Zaapelowała do gorzowskich radnych PO, aby w trosce o demokrację, dokładniej przyjrzeli się działaniom marszałek Elżbiety Polak, a także koalicji sprawującej w regionie władzę. Postulowała, by mieli odwagę egzekwowania od niej, sprawiedliwego traktowania Gorzowa. - Ogarnijcie się i zobaczcie jakie są kompetencje! Podejmijcie polityczne rozmowy, aby była większa równowaga w działaniach pani marszałek - mówiła. Podała kolejny przykład. - Żeby pani marszałek, to co dokłada na do hali sportowej, nie robiła tego na piętnastu konferencjach prasowych, bo piętnaście razy dwa miliony, nie stworzy trzydziestu milionów – dodała.

Jej zdaniem, gorzowscy radni nie zabiegają o interesy miasta w Urzędzie Marszałkowskim, ponieważ boją się o swoją pozycję, albo brakuj im skuteczności. - Niech marszałek zajmie się kolejami regionalnymi, ponieważ ludzie strasznie narzekają na połączenia z brak taboru szynowego. To nie jest zadanie rządu, ale samorządu wojewódzkiego – mówiła.

Odniosła się również do faktu, że za stanowiskiem głosowali radni z prezydenckiego klubu Gorzów Plus. O czym to świadczy? – Taka postawa radnych jest skrajnie nieuczciwa. Pokazuje, że wygrywa brzydka i nieuczciwa polityka, a rządowe pieniądze, mówiąc kolokwialnie, nie śmierdzą. Trzeba je brać, a potem odwrócić się tyłem i mówić o rządzie nieprawdziwe i kłamliwe rzeczy – stwierdziła. Zaznaczyła jednak, że jej opinia dotyczy radnych, a nie Jacka Wojcickiego. - Prezydent za rękę swoich radnych nie trzyma – wyjaśniła.

Faktem jest, że radni zagłosowali za stanowiskiem, które nie buduje atmosfery zaufania. Inaczej niż prezydent Wójcicki, nie zachowali umiaru, który przez ostatnie lata przyniósł miastu wiele korzyści. - Gdy w ramach Polskiego Ładu, do lubuskich samorządów trafiają dziesiątki milionów złotych, my słyszymy że to jest rząd i to są nasze pieniądze z podatków. Teraz, samorząd ingeruje w kompetencje rządu i jeszcze opowiada, jaka to zła jest demokracja według PiS. Bardzo słabe – powiedziała Rafalska.

Prezydent Gorzowa, Jacek Wójcicki, nie chciał komentować sprawy. – Zwyczajowo nie komentujemy takich rzeczy. To suwerenna decyzja i opinia Rady Miasta – powiedział rzecznik UM w Gorzowie Wiesław Ciepiela.

Nie jest tajemnicą, że prezydent Jacek Wójcicki, bardzo chwali sobie współpracę z wojewodą lubuskim Władysławem Dajczakiem, europoseł Elżbietą Rafalską , a także innymi parlamentarzystami PiS. Słabiej wyglada ta współpraca z politykami PO.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska