Katarzyna Waszkowiak jest po prostu przeszczęśliwa. Wyniki badań w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie pokazują, że choroba Fabianka się zatrzymała!
- Nowotwór ciągle jest, ale nieaktywny - tłumaczy mama, wspominając niedawny pobyt w stołecznej klinice. - Jesteśmy w dobrym punkcie. Widziałam to nawet po minie lekarki, która uśmiechała się, idąc do nas z informacjami.
Przypomnijmy. Fabianek ma 16 miesięcy. Z tego prawie rok spędził w klinice w Warszawie, bo choruje na złośliwy nowotwór z przerzutami do całego ciała. Rak jest tak agresywny, że na początku lekarze dawali jeden procent szans na przeżycie. Ale chłopczyk walczy - a Wy mu pomagacie. Siedmioosobowej rodzinie Waszkowiaków przekazaliście pieniądze i mnóstwo wspaniałych darów, m.in. dwa wózki spacerowe, kaloryfer, mikrofalówkę, odzież, obuwie, żywność... Czasami działacie tak, że czujemy się wzruszeni i zaszczyceni. Kilka dni temu do redakcji przyszedł Czytelnik, który powiedział, że mógłby być dziadkiem Fabianka i dlatego wyśle na jego konto 500 zł.
- Nie spodziewałam, że będzie tak pięknie - mówi mama. Na jej prośbę na razie wstrzymujemy pomoc dla chłopczyka. Jeszcze raz dziękując Wam za serce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?