Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Falubaz przed rewanżem z Unią Leszno [WIDEO]

jakub lesinski
jakub lesinski
Mariusz Kapała
Niektórzy twierdzą, że dla drużyn z Zielonej Góry i Leszna to najważniejszy mecz w tym roku. Może i tak, bo kto odpadnie z tej rywalizacji, jedzie tylko o brąz. W niedzielę czeka nas drugi półfinał żużlowej ekstraligi. Tym razem na W69

Wielu fachowców analizuje sytuację Ekantor.pl Falubazu i Fogo Unii przed niedzielnym rewanżem i głowi się, czy dziesięć punktów zaliczki z Leszna to dużo, a może mało? Najłatwiej odpowiedzieć, że i tak, i tak. Trener zielonogórskiej drużyny wrócił pamięcią do tego, co działo się kilka dni temu w Lesznie. - Tamten mecz nie poszedł po naszej myśli. Od samego rana walczyliśmy z torem. W mojej ocenie nie był on przygotowany tak, jak przewiduje regulamin. Sędzia uznał jednak inaczej - tłumaczył trener zielonogórskiej ekipy Marek Cieślak. - Naprawdę mamy szansę, aby zdobyć te 50 punktów, a może nawet ciut więcej. Ja zawsze staram się szukać jakieś analogii. Z Wrocławiem przegrywaliśmy na W69 już dziesięcioma punktami, ale zdołaliśmy to odrobić w ciągu trzech biegów - zauważył szkoleniowiec.

Zielonogórscy żużlowcy mają zaplanowane treningi na czwartek, piątek oraz sobotę. W tym pierwszym dniu na tor wyjechał Patryk Dudek i Jarosław Hampel oraz juniorzy. W drugim ma dołączyć Piotr Protasiewicz oraz Jacob Thorssell. Ze względu na start w sobotnim Grand Prix Niemiec, Jason Doyle zjawi się na W69 dopiero bezpośrednio przed niedzielnym meczem.

- Niewątpliwie czeka nas trudne spotkanie. W play off właściwie są już tylko takie mecze. Solidnie się przygotowujemy, sprawdzamy sprzęt, aby wszystko było w stu procentach gotowe. Nie będziemy mówić, że jest trudno i ciężko, bo to oczywiste. Po prostu zamierzamy walczyć i w każdym biegu pokazać maksimum możliwości. Będziemy atakować od samego początku - przyznał Jarosław Hampel.

ZOBACZ TAKŻE: Ważne informacje dla kibiców przed meczem Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra - Fogo Unia Leszno

Atrakcje dla najmłodszych
Na niedzielny półfinał zielonogórski klub szykuje sporo atrakcji dla najmłodszych kibiców. Na stadion zapraszamy już od godz. 14.30, kiedy to ruszy Strefa Falubaziaka.

Aby umilić powrót do szkolnych ławek organizatorzy przygotowali wyprawkę. Każdy Falubaziak, który odwiedzi strefę otrzyma mały kalendarzyk, plan lekcji oraz zeszyt, na którego okładce znajdzie się jeden z zawodników drużyny. Wszystkie elementy wyprawki będą czarno-białe, a wolontariusze pomogą je ozdobić na żółto-biało-zielono.

Gościem specjalnym strefy będzie Kraina Eksperymentów, która poprowadzi pokaz dymiących i bąbelkujących eksperymentów naukowych. Wszystko odbędzie się w dwóch blokach czasowych, pierwszym o 14.45 oraz drugim o 15.30.

Nowością strefy będzie wielka gra Falubazowe Memory. Zabawa ta polega na odkrywaniu wielkich, około metrowych planszy z podobiznami naszych zawodników, bądź też zadaniami specjalnymi. Nie zabraknie również stałych elementów strefy.

Ostatnie bilety do kupienia
Mecz Falubazu z Unią rozpocznie się w niedzielę o godz. 16.30. Bramy stadionu otwarte zostaną już o 14.30. W sprzedaży nadal są bilety na to spotkanie, ale zostało ich tylko mniej niż cztery tysiące (tyle było w czwartek, około południa). - Mecz na status imprezy o podwyższonym ryzyku. W związku tym będzie prowadzona pełna identyfikacja osób wchodzących na stadion. Należy zabrać ze sobą dowód osobisty lub inny dokument potwierdzający tożsamość. Zachęcamy kibiców, aby jak najwcześniej stawili się na W69 - powiedział rzecznik Falubazu Marcin Grygier.

ZOBACZ TAKŻE: Na wirażu 05.09.2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska