Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filharmonia Gorzowska zaczęła oszczędzać

(wow)
Filharmonia dostaje z budżetu Gorzowa około 42 proc. pieniędzy przeznaczonych na wszystkie instytucje kultury w mieście
Filharmonia dostaje z budżetu Gorzowa około 42 proc. pieniędzy przeznaczonych na wszystkie instytucje kultury w mieście archiwum
Mniejsze honoraria dla muzyków za dodatkowe koncerty oraz koniec z opłacaniem z budżetu mieszkania dyrektora artystycznego - to pierwsze decyzje finansowe nowego szefa filharmonii.

- Zaproponowałem muzykom, by zmniejszyć o połowę ich honoraria za dodatkowe koncerty. Cieszy mnie bardzo, że rozumieją złą sytuację finansową instytucji i jednogłośnie zgodzili się na takie rozwiązanie. Mamy jeden front, chcemy grać więcej koncertów - mówi Krzysztof Świtalski, dyrektor naczelny gorzowskiej filharmonii. 1 września na tym stanowisku zastąpił Krzysztofa Nowaka i odziedziczył po nim budżet ze sporym deficytem (już teraz ta kwota zbliżona jest do kilkuset tys. zł) oraz zaciągniętymi zobowiązaniami na nowy sezon artystyczny. Przypomnijmy, że filharmonia w tym roku dostała z budżetu Gorzowa 5,4 mln zł, choć wnioskowała o 1,5 mln zł więcej.
Oszczędności dotyczą jednak nie tylko wynagrodzeń muzyków. W celu obniżenia kosztów ponownie negocjowane są umowy z kontrahentami. Trwają rozmowy, dzięki którym uda się zaoszczędzić na jednym koncercie wyjazdowym nawet kilkadziesiąt tys. złotych. Krzysztof Świtalski zdecydował również o odebraniu przywilejów niektórym pracownikom. Nieoficjalnie wiadomo, że CEA-FG nie płaci już ze swojego budżetu za mieszkanie dyr. artystycznego Piotra Borkowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska