Grzegorz O. swoją firmę stolarską prowadził wspólnie z żoną. Teraz okazało się, że podczas realizacji zleceń używali specjalistycznego programu, który za nich robił kawał roboty. - Automatycznie wykonywał dokładne obliczenia, rysunki techniczne i szkice przestrzenne. Dzięki niemu rzemieślnik nie musiał wykonywać skomplikowanych projektów samodzielnie, "na pieszo” - tłumaczy Sławomir Konieczny z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Jednak przedsiębiorca nie kupił programu, tylko zainstalował sobie jego piracką wersję. Miał ją w dwóch komputerach. W tym tygodniu odkryła je u niego policja (zawiadomienie złożyła firma, która ma do programu prawa autorskie).
Zgodnie z prawem mężczyźnie grozi kara do pięciu lat więzienia i gigantyczna grzywna. Może sięgnąć trzykrotnej wartości oryginału za każdą nielegalną kopię. A tak się składa, że oryginalny produkt kosztuje... 20 tys. euro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?