Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gimnazjum przy liceum

(syl, kali)
Jeśli szkoły średnie otworzą u siebie klasy gimnazjalne, to już istniejącym gimnazjom będzie groziła likwidacja. Dwa lata temu grona nauczycielskie niektórych szkół podstawowych podzieliły się na dwa obozy. Jedni, zwłaszcza uczący w klasach najmłodszych, chcieli utrzymania podstawówek, inni - tworzenia gimnazjów. Bój toczył się m.in. w SP13 i SP 6. Dziś w pokojach nauczycielskich znów gorące dyskusje.

Okazuje się, że miejska sieć szkół może ulec zmianie, a wszystko to za sprawą liceów, do których zapukała reforma oświaty. W tym roku naboru do szkół średnich nie będzie, a za rok absolwenci gimnazjów będą się uczyć już w trzyletnich liceach. Do tego trzeba dodać niż demograficzny. W efekcie w liceach zrobi się luźno, a część nauczycieli straci pracę. Dlatego większość szkół średnich myśli o utworzeniu klas gimnazjalnych.
Dyrektorzy już w ubiegłym roku złożyli pismo z taką propozycją na ręce prezydenta miasta. Odpowiedzi nie otrzymali, ale sprawa w ostatnim czasie zrobiła się gorąca. Coraz więcej osób zabiera głos w dyskusji. Wielu rodziców opowiada się za pomysłem. Ich zdaniem, uczniowie będą mieli większy wybór, a gimnazja przy liceach lepiej przygotują ich dzieci do podjęcia studiów, mają bowiem lepszą kadrę i są lepiej wyposażone.
Tymczasem utworzenie gimnazjum przy IV LO może zagrozić istnieniu Gimnazjum nr 8 na os. Pomorskim, przy I LO-Gimnazjum nr 5, a także Gimnazjum nr 7, które są najbliżej liceów i liczebnie są małe. Nie znaczy to jednak, że pozostałe gimnazja mogą być spokojne o swój byt, gdyż na realizacji pomysłu ,,gimnazjum przy liceum" stracą około 300 uczniów. Jeszcze gorzej może być w latach następnych, kiedy z roku na rok liczba uczniów będzie się systematycznie zmniejszać (w przyszłym roku będzie około 4,5 tys. gimnazjalistów, za pięć lat już tylko 3,4 tys.).
Przeciwnicy powyższego pomysłu są zdania, że metody licealne nie sprawdzają się w przypadku dzieci młodszych. To właśnie nauczyciele podstawówek i gimnazjów ciągle się dokształcają, wprowadzają nowości, podczas gdy w szkołach średnich niewiele się zmienia. W liceach uczy się młodzież wybrana, w gimnazjach - wszyscy. Stąd wysokie wyniki nauczania. Kontakty licealistów z gimnazjalistami wcale nie wpłyną pozytywnie na rozwój tych drugich. Po to reforma wydzieliła trzy typy szkół, by ich nie łączyć w jakikolwiek sposób.
Jednak w mieście działają już gimnazja z liceami, choćby w Zespole Szkół Sportowych, Zespole Szkół Ekologicznych czy w liceum społecznym. Dlaczego więc przy innych szkołach ten wariant miałby się nie sprawdzić Słabsze gimnazja, które nie wytrzymałyby konkurencji zostałyby zamknięte. Bo szkół w mieście jest za dużo, twierdzą zwolennicy gimnazjów przy liceach. Budynki można by przeznaczyć na inne cele. W końcu wszyscy i wszędzie szukają oszczędności. Tym bardziej w oświacie nie stać nas na rozrzutność.
Prezydent Zygmunt Listowski twierdzi, że trudno dziś mówić o tym czy pomysł ,,gimnazjum przy liceum" jest dobry. Na pewno ma swoje plusy i minusy. - Z tego co wiem to rodzice raczej są za takim rozwiązaniem - mówi prezydent. - Chcą mieć więcej gimnazjów do wyboru. Poza tym wydaje im się, że dzięki takiemu rozwiązaniu ich dzieci łatwiej dostaną się do liceum. Oczywiście, tego funkcjonującego w jednym budynku z gimnazjum, które ich pociechy właśnie kończą. Z kolei nauczyciele pracujący w gimnazjach są przeciw. Po prostu obawiają się o pracę.
Czy władze miasta wyrażą zgodę na taki eksperyment Okazuje się, że tak. Wiążą go jednak z pomysłem usamodzielnienia niektórych szkół. - Jest niemal pewne, że niedługo zlikwidujemy w sensie prawnym kilka szkół - wyjaśnia prezydent. - Przestaną być placówkami podległymi miastu i przejdą na własny rozrachunek. Dostaną jedynie stałą subwencję oświatową. W ten sposób dyrektorzy sami będą podejmować decyzję, czy tworzenie gimnazjum w ich szkole się opłaca. Myślę jednak, że na początek takie rozwiązanie będzie dotyczyć jednej, dwóch szkół. Po trzech latach okaże się, czy decyzja była słuszna. Nie chcemy, żeby podobne przetasowania były regułą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska