MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Głogów: Chodnik pilnie potrzebny!

Redakcja
Jan i Janina Łukasikowie od nie mogą doczekać się chodnika koło swojego domu
Jan i Janina Łukasikowie od nie mogą doczekać się chodnika koło swojego domu fot. Tomasz Kutarba
Przy ul. Kazimierza Wielkiego mieszkańcy skazani są na docieranie do domu po wertepach. Brak chodnika bardzo utrudnia im życie.

Ale gospodarz ulicy nie planuje zmian.

- Kiedy mąż był sprawny, brał łopatę i podkopywał ziemię tak, żeby woda spływała do ogródka. Gmina musi nam pomóc, bo sami nie dajemy już rady - skarży się pani Janina. Ale w urzędzie miasta rozkładają ręce.

Jan i Janina Łukasikowie mieszkają w domku jednorodzinnym. Pan Jan jest niepełnosprawny, ma pierwszą grupę inwalidzką. Chodzi o lasce. Brak chodnika bardzo utrudnia mu życie. Wyboje, korzenie i kamienie - to dla niego przeszkoda prawie nie do pokonania.

Najgorzej jest, kiedy pada deszcz. Podczas intensywnych opadów ziemia nasiąka i robi się jedno wielkie błoto. Do tego dochodzi stale wylewająca się woda z kanalizacji burzowej. Zalewa mieszkania przy ul. Kazimierza Wielkiego 1 i 3.

.

- Cała ulica jest drogą wojewódzką - mówi Krzysztof Sadowski, naczelnik wydziału promocji i komunikacji społecznej w ratuszu. - Miasto nie może więc przeprowadzać tam żadnych prac remontowych - dodaje.

Zapytaliśmy gospodarza ul. Kazimierza Wielkiego, czy ma zamiar wybudować tam chodnik, a jeżeli tak to kiedy. Z jego odpowiedzi państwo Łukasikowie i ich sąsiedzi nie będą zadowoleni. - W latach 2008 - 2010 Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu planuje wykonanie chodnika przy ul. Rudnowskiej - odpowiedział nam Jacek Baszczyk, główny inżynier w DSDiK. - Po drugiej stronie ulicy, równolegle do tego krótkiego odcinka, na którym nie ma odpowiedniej nawierzchni, znajduje się przecież chodnik - tłumaczy. - To powinno wystarczyć.

(tomku)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska