Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głogowianie mają szansę na medal Mistrzostw Polski

Krzysztof Zawicki
Kacper Kajak (z piłką), jak do tej pory w dwóch meczach rzucił 16 bramek i jest najskuteczniejszym graczem Chrobrego
Kacper Kajak (z piłką), jak do tej pory w dwóch meczach rzucił 16 bramek i jest najskuteczniejszym graczem Chrobrego fot. Krzysztof Zawicki
Znakomicie dla młodych szczypiornistów Chrobrego Głogów rozpoczęły się mistrzostwa Polski juniorów młodszych. Po dwóch wygranych meczach grupowych awansowali do półfinału.

W zawodach, które odbywają się właśnie w Głogowie, startuje osiem drużyn, które podzielone zostały na dwie grupy. Głogowianom los przydzielił aktualnego mistrza Polski sprzed dwóch lat MKS Tarnów, Wisłę Płock oraz Siódemkę Świecie.

- Teoretycznie najsilniejsi są tarnowianie, ale praktycznie tu nie ma słabych zespołów - stwierdził przed turniejem trener Chrobrego Piotr Sapian.

I faktycznie, początek pojedynku pokazał, że przeciwnicy głogowianom tanio skóry nie sprzedadzą. Pierwsza odsłona - mecz środowy - była wyrównana i mimo że gospodarze mieli więcej okazji do zdobycia bramek, połowa zakończyła się wynikiem tylko 15:14.

W drugiej części na parkiecie dominował już tylko Chrobry, wygrywając ostatecznie wysoko 34:27. - Muszę przyznać, że ze strony Tarnowa spodziewałem się większego oporu, zwłaszcza po przerwie - dodał Sapian.

- Pierwsza część trochę nam nie wyszła - powiedział najskuteczniejszy wśród głogowian, zdobywca 10 bramek, Kacper Kajak. - Graliśmy systemem 3 - 3 i nie radziliśmy sobie w obronie. Później przeszliśmy na 5-1 i nasza gra była już znacznie lepsza.

Kluczowym był mecz z Wisłą, który odbył się w czwartek. W przypadku wygranej, Chrobry zapewniał sobie awans do pierwszej czwórki. I tak się stało! I ponownie nienajlepszy był początek, ale na przerwę nasi zeszli z czterobramkową przewagą.

Niestety, lekki kryzys nastąpił w drugiej połowie. Goście odrobili straty, a w pewnym momencie wyszli nawet na prowadzenie. - Myślę, że chłopcy za szybko uwierzyli w sukces i to się zemściło - zauważył Sapian.

Na szczęście jego podopieczni szybko się pozbierali i pewnie zwyciężyli 32:26. Dzięki tej wygranej zapewnili sobie wejście do półfinału z pierwszego miejsca w grupie, mimo że do rozegrania mają jeszcze jeden mecz, z Siódemką Świecie. Ten pojedynek odbędzie się jeszcze dziś - w piątek o 18.00.

W sobotę pojedynki toczyć się będą wyjątkowo w hali w Grębocicach. Głogowianie w walce o finał zmierzą się o 18.00 z drugim zespołem pierwszej grupy. Pojedynki finałowe zaplanowane zostały na niedzielę we własnym obiekcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska