Od ponad siedmiu miesięcy trwa budowa nowego odcinka ulicy Spichrzowej. Powstaje ona pomiędzy ul. Hejmanowskiej a skrzyżowaniem ul. Teatralnej i Szpitalnej. Nowa droga miała powstać do końca zeszłego roku. W grudniu była mowa, że prace potrwają do stycznia, ale możliwe jest, że przeciągną się do wczesnej wiosny. Tymczasem teraz, na początku marca, postęp prac jest niewielki.
Na plac budowy wybraliśmy się w czwartek 3 marca. W okolicy przystanku kolejowego wciąż jest rozkopany plac i nawet nie ma ułożonych krawężników. Na żadnym odcinku przyszłej ulicy nie ułożono choćby centymetra kwadratowego asfaltu. Gdy porównaliśmy aktualny stan prac z ty, co zarejestrowaliśmy na zdjęciach w pierwszej połowie grudnia, widoczny gołym okiem postęp prac jest niewielki. Przez ostatnie prawie trzy miesiące ułożona została jedynie nawierzchnia z kostki brukowej na dojeździe do nowego parkingu, który będzie sąsiadował z nową ulicą. Widać jednak, że w ostatnich dniach wykonano prace przy utwardzeniu nawierzchni pod przyszły asfalt. W czwartkowy poranek byliśmy świadkami, gdy na plac budowy przyjechała też wywrotka z piaskiem, gotowa do pracy była też ekipa walca, który miał go ubijać.
Jak poinformował nas w czwartek Wiesław Ciepiela, rzecznik urzędu miasta, aktualnym terminem na ukończenie ul. Spichrzowej wciąż jest wiosna.
Budowa ulicy Spichrzowej kosztuje miasto 4,5 mln zł. Ponad połowa, bo 2,5 mln zł, pochodzi z rządowego dofinansowania. Wykonawcą prac jest firma Maldrobud, która odpowiada też za przebudowę ul. Słonecznej.
Czytaj również:
Gorzów. W Spichrzową nie każdy wjedzie, ale... kierowcy się pchają
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?