- Przyszedł właśnie moment, w którym trzeba zainwestować w kajakarstwo oraz wioślarstwo i pozwolić się rozwijać tym dyscyplinom. Jeśli co roku zagwarantuje się w budżecie sensowne pieniądze, to za 10-20 lat będziemy mieli piękny akwen wodny niczym poznańska Malta - mówi radna Marta Bejnar-Bejnarowicz.
Pod koniec sierpnia radna wystosowała interpelację do władz miasta, by na Kanale Ulgi stworzyć tor regatowy. Zdaniem Bejnar-Bejnarowicz, kanał może być sukcesywnie zagospodarowywany przez najbliższych wiele lat. - Można to robić stopniowo, aby ostatecznie mógł stanowić wielofunkcyjny zespół obiektów i terenów zarówno dla sportowców i mieszkańców jako tereny rekreacyjne - dodaje radna.
Pomysł wraca co parę lat
Pomysł zbudowania toru nie jest nowy. Kilka lat temu proponowała go dzisiejsza radna Alicja Burdzińska, a dużo wcześniej taki pomysł pojawił się za prezydentury Tadeusza Jędrzejczaka.
Z planów nic jednak nie wyszło.
Dlaczego radna uważa, że teraz jest moment na inwestycje? Bo gorzowscy kajakarze sięgają po kolejne sukcesy. Tylko w tym roku Anna Puławska z AZS AWF Gorzów wywalczyła Puchar Świata, zdobyła trzy złote medale na mistrzostwach Europy i dwa złote krążki na mistrzostwach świata. Mistrzem świata, a także brązowym medalistą mistrzostw Europy, został w tym roku Alex Koliadych, kolejny kajakarz z Gorzowa. Sukcesy są, ale nie ma dobrych warunków do uprawiania dyscyplin wodnych.
Szorują po dnie
- Żużlowcy mają swój stadion, lekkoatleci też, piłkarze mają kilka obiektów, koszykarki mają halę. Kajakarze mają natomiast Wartę o głębokości 50 cm - mówi radna Bejnar-Bejnarowicz.
Na rzecze są prądy i wiry, przez co czucie wody jest dla nas zupełnie inne niż na sztucznym, zamkniętym zbiorniku wodnym. Dlatego też na obozy przed mistrzostwami Polski, nie mówiąc o imprezach międzynarodowych, musimy wyjeżdżać z Gorzowa. W Warcie jest tak, że można płynąć, aż nagle wiosłem dotyka się dna… W ten sposób można uszkodzić też sprzęt - mówi Martyna Jankowska, wioślarka AZS-u AWF-u Gorzów.
Co zrozumiałe, pomysł toru na Kanale Ulgi podoba się mistrzom.
- Myślę, że dużo więcej zawodników sprowadziłoby to do Gorzowa i jeszcze bardziej wypromowało nasze kajakarstwo - mówi nam A. Pławska.
Prawie 250 zawodników
W trzech gorzowskich klubach zajmujących się dyscyplinami wodnymi - w Admirze, G’Power i AZS-ie AWF-ie na początku września było łącznie 247 zawodników.
- Jako miasto jesteśmy świadomi potencjału, jaki drzemie w młodych sportowcach reprezentujących Gorzów, stąd nasze działania w kierunku usprawniania lokalnej infrastruktur. Propozycja zagospodarowania Kanału Ulgi jako terenu rekreacyjnego przeznaczonego do treningu kajakowego czy wioślarskiego była analizowana i jest uwzględniona w Miejskim Planie Zagospodarowania Przestrzennego, jednakże nigdy ten teren nie będzie mógł stać się obiektem na miarę poznańskiej Malty z uwagi na ograniczenia przestrzenne - mówi Małgorzata Domagała, wiceprezydent miasta. Zwraca przy okazji uwagę, że Kanał Ulgi nie ma możliwości przebudowania tak, aby spełniał wymogi regatowe. Długość toru na Malcie wynosi bowiem 2000 metrów, a szerokość 175 metrów. W Gorzowie szerokość Kanału Ulgi to niekiedy nawet tylko około 40 metrów. A długość? Kanał nie jest jednym ciągiem. Odcinek pod mostem Koniawskim i Trasą Nadwarciańską ma około 1,1 km, z kolei odcinek na wysokości stadionu żużlowego i pola golfowego - 2,4 km.
- Nasz kanał nie ma możliwości przebudowania tak, aby spełniał wymogi regatowe. Maksymalna liczba torów, którą moglibyśmy dysponować, to pięć - mówi M. Domagała. Pomysł toru jej zdaniem jest godny analizy. Jego powstanie to jednak sfera marzeń. Kilkanaście lat temu stworzenie toru szacowano na 160 mln zł.
Czytaj również:
Gala Sportu Lubuskiego 2022. Anna Puławska królową lubuskiego sportu! Poznaj wszystkich laureatów
Miliard Cristiano Ronaldo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?