W tym roku, gdy miasto zacisnęło pasa i na budowy oraz remonty ma jedynie 30 mln zł, za wydawanie pieniędzy na inwestycje wzięły się miejskie spółki. - Na hotel jakoś nie czekam. To inwestycja pod ludzi spoza Gorzowa. Ale jeśli baseny mają na tym zarabiać, to czemu nie? Fajny pomysł na nowe autobusy. Korzystają z nich tysiące z nas - mówi Paweł Grzelecki. Inny gorzowianin Piotr Trelak twierdzi: - Na pewno klienci docenią nowe targowisko przy Jerzego. Sam tam nie kupuję, ale mama narzeka, że po ulewach nie da się spokojnie przejść. Sprawdziliśmy, jak należącym do miasta firmom idą zapowiadane budowy i zakupy. Okazuje się, że jedne już są niemal gotowe lub w trakcie, a na inne jeszcze poczekamy.
* Przebudowa targowiska to plan Gorzowskiego Rynku Hurtowego. - Dokumentacja techniczna jest opracowywana. W przyszłym tygodniu będzie projekt i pozwolenie na budowę. W maju przetarg na wykonanie remontu - opisuje rozkład jazdy szef GRH Mariusz Domaradzki. Zamiana odrapanego i dziurawego asfaltowego placu z byle jakimi straganami w targowisko z estetycznymi stanowiskami ma kosztować pół miliona. GRH zależy, by prace nie blokowały handlu. Dlatego nową twarz ryneczku zobaczymy późnym latem, może już jesienią.
* Pole golfowe na dawnym składowisku odpadów za ponad 4 mln zł zbudował Zakład Utylizacji Odpadów. Otwarcie miało być w zeszłym roku, ale przeszkodził wysoki stan Warty (dołki są tuż obok). We wtorek okazało się, że "po cichu” ruszył już driving range, czyli miejsce, gdzie można trenować uderzenia. Na całe pole jeszcze poczekamy, najpewniej do czerwca. - Ale już można u nas ćwiczyć, budynek klubowy jest czynny - zachęcał we wtorek do odwiedzin menager Robert Woźniak.
Więcej o inwestycjach miejskich firm w czwartkowo - piątkowym wydaniu ,,GL" dla Gorzowa i północy regionu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
