Przeczytaj też:Osiedle Staszica w Gorzowie żąda parkingów
Gry w piłkę zakazuje się na wielu osiedlach. Chodzi o to, by chłopcy nie uderzali piłką o ściany, nie tłukli niechcący szyb. - Ale zakaz zabawy? Jak to zobaczyłam, to aż nie umiałam tego skomentować. Jak można coś tak głupiego wymyślić? Dzieci i tak bawią się na chodniku pod blokiem - mówi mieszkanka domu "z zakazem", mama małych dzieci.
Pomysł na umieszczenie tabliczek tłumaczy inna mieszkanka bloku, która jest też w zarządzie wspólnoty (chce pozostać anonimowa): - Chodzi o bezpieczeństwo dzieci. One muszą się bawić, ale w miejscu bezpiecznym, nie na parkingu.
Więcej o całej sprawie przeczytasz w poniedziałek w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?