Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów powinien mieć swoje muzeum - mówią mieszkańcy

Tomasz Rusek 95 722 57 72 [email protected]
Anna Valk zbiera pamiątki związane z miastem. Okolicznościowe bilety MZK, medale, publikacje, fotografie. Ma ich... kilka szaf. - Muzeum to moje marzenie - mówi.
Anna Valk zbiera pamiątki związane z miastem. Okolicznościowe bilety MZK, medale, publikacje, fotografie. Ma ich... kilka szaf. - Muzeum to moje marzenie - mówi. fot. Kazimierz Ligocki
Pomysł na stworzenie miejsca, które pielęgnowałoby historię miasta, jest znany od dawna. Teraz w końcu trafił na papier: do oficjalnej strategii rozwoju Gorzowa.

- To raczej projekt na najbliższe lata. Bo choć całym sercem jesteśmy za powołaniem do życia muzeum miasta, to niestety cały czas są pilniejsze sprawy do załatwienia, zbudowania, wyremontowania... - powiedziała wczoraj rzeczniczka magistratu Jolanta Cieśla.

Rozmowy, rozmowy...

Sam prezydent już wiele lat temu zaproponował stworzenie takiego miejsca, gdzie można by ocalić np. pamiątki po Stilonie, MZK czy Ursusie. - Jednak, poza rozmowami, dalej nie udało się pójść, choć były spotkania, propozycje, jakieś pomysły... - przyznaje Paweł Leszczyński, wiceszef Rady Miasta i jednocześnie prezes miejscowego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego. - Wspaniały pomysł! - komentuje Stanisław Matuszewski. Ma 72 lata i na pewno zabrałby do takiego miejsca swoje wnuki.

Pierwszy konkret od lat to wpisanie utworzenia Domu Historii Gorzowa do oficjalnej ,,strategii miasta na lata 2010 - 2020''. - Bardzo, bardzo bym chciała, żeby wreszcie Gorzów doczekał się muzealnej placówki tylko i wyłącznie o sobie. Zasługujemy na to. Izby pamięci mają nawet dużo mniejsze miasta - mówi Anna Valk, która mieszka na Górczynie i jest zakochana w Gorzowie. Jej zbiory to setki stron, książek, gadżetów, pamiątek.

- Wszystko mam podzielone tematycznie - zapewnia. I tak: są niezwykłe miejsca, ludzie Landsberga, historia Landsberga, Gorzów po 1945 r., Gorzów dzisiaj, ludzie Gorzowa, inwestycje w Gorzowie, okolice Gorzowa, zdjęcia Gorzowa z waszej rubryki dla czytelników, pomniki Gorzowa, gadżety Gorzowa, ciekawostki związane z Gorzowem.

Nasza rozmówczyni przyznaje, że rodzina jej pasji nie podziela. Więc w razie najgorszego chciałaby swoje zbiory przekazać komuś, kto będzie potrafił zrobić z nich pożytek. - Muzeum właśnie. Poza tym taka placówka buduje tożsamość młodych, pokazuje, czemu miasto jest takie, a nie inne, uczy historii i może być powodem do dumy - dodaje A. Valk.

Marnujemy czas

Podobnego zdania są inni pasjonaci Gorzowa i jego historii. Jak choćby Elżbieta Niewrzałek, która odkąd w 1972 r. zaczęła pracę w MZK, dokumentowała rozbudowę wszystkich gorzowskich osiedli. Jej kronika to niesamowite dzieło, które pokazuje jak blok po bloku, ulica po ulicy rósł Gorzów. Były prezydent Zenon Bauer od 1993 r. pisze wierszowaną historię miasta od lat 50. po współczesne.

- Boję się, że przez brak pomysłu na zagospodarowanie tych wszystkich skarbów pewnego dnia wylądują one w Chróściku albo na innym wysypisku. To byłaby wielka strata dla Gorzowa i gorzowian. Tyle się mówi teraz o budowie marki, promocji. A czymże, jak nie promocją i inwestycją w nowe pokolenia, byłoby takie muzeum? - mówi regionalista Robert Piotrowski.

Obawia się, że przez następne lata cały czas będzie się tylko mówiło o takim miejscu. - Tymczasem najstarsi mieszkańcy odchodzą, a pamięć żyjących z każdym dniem jest gorsza... Marnujemy czas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska