Dlaczego wybrano akurat te trasy? Ponieważ „elektryki” powinny kursować po ulicach, gdzie jest najwięcej pasażerów, pomiędzy ważnymi pętlami i poprzez duże osiedla oraz tam, gdzie jest duży ruch (wtedy brak spalin z autobusu robi środowisku różnicę).
Możesz się wypowiedzieć
Takie są wnioski ze zmienionego „Planu zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego”. Opracowanie właśnie zostało opublikowane, magistrat czeka na uwagi mieszkańców do 21 lutego (więcej informacji na stronie www.gorzow.pl).
Ambitne plany na lata
W przyszłym roku w Gorzowie ma być osiem elektrycznych autobusów, powinny też zostać zbudowane stacje ładowania. Mają być zamontowane na pętlach: Dekerta - szpital, os. Staszica, Śląska - pole golfowe, oraz na terenie zajezdni przy ul. Kostrzyńskiej. W 2021 nowoczesne pojazdy, które nie emitują spalin, mają wyjechać na trasy.
W 2024 r. planowane jest dokupienie kolejnych siedmiu „elektryków”, a w 2027 następnych siedmiu.
Gorzów unowocześnia tabor nie tylko dlatego, że chce, ale też musi. Zgodnie z przepisami od 2021 r. miasta muszą mieć 5 proc. autobusów elektrycznych, od 2023 r. 10 proc., a od 2025 r. aż 20 proc. taboru.
Zobacz również: Gorzów: Szaleniec piroman podpalał wszystko co popadnie, później to nagrywał
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?