- Masakra! - mówią jedni. - W życiu czegoś takiego nie było - mówią inni. Przed chwilą dołączył się kierowca MZK. - Miasto jest sparaliżowane! - powiedział.
Przejazd od przychodni GLS przy ul. Piłsudskiego do ul. Jagiełły, który zazwyczaj trwa około 3 minut, zajął mu - uwaga - 40 minut! Zatkana jest też Kosynierów Gdyńskich, Estkowskiego, Piłsudskiego, Wybickiego, Mościckiego, Jagiełły, Warszawska i Walczaka.
- Najpóźniej za godzinę wszystko pewnie wróci do normy. Nałożyły się trzy rzeczy: popołudniowe godziny szczytu, objazdy spowodowane remontem ul. Sikorskiego a do tego pora tygodnia, czyli piątek - czas, gdy z miasta na weekend wyjeżdża sporo ludzi - mówi naczelnik drogówki Wiesław Widecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?