Po mieszkaniach starszych osób krążą oszuści podający się za pracowników ZUS-u.
Dziś dowiedzieliśmy się o takim przypadku. Gorzowianin wpuścił po południu kobietę, która podając się za pracownicę ZUS, podsunęła mu do podpisu jakieś papiery. Podpisał, choć nie bardzo wiedział co, a potem tknięty przeczuciem zaalarmował ZUS, żeby emeryturę przesyłał mu na to samo konto. Obawiał się, że mógł podpisać upoważnienie do zmiany konta.
- Nasi pracownicy nie chodzą po mieszkaniach popołudniami ani tym bardziej nie sprawdzają poza urzędem dokumentacji emerytalnej. Dlatego pod żadnym pozorem nie można wpuszczać kogoś takiego do mieszkania, pokazywać mu dokumenty i coś podpisywać - ostrzega Katarzyna Wojsznis, rzeczniczka ZUS-u w Gorzowie. Jak informuje, tylko przed południem inspektorzy ZUS mogą kontrolować ludzi przebywających na zwolnieniach lekarskich. Ale wtedy muszą pokazać służbowe legitymacje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?