Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GORZÓW WLKP. Śmierć 15-latka w Ciecierzycach. Znamy ostateczny wyrok sądu w Gorzowie

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
W sprawie śmierci 15-letniego Mateusza oskarżeni byli jego koledzy - Mirosław G. i Paweł N.
W sprawie śmierci 15-letniego Mateusza oskarżeni byli jego koledzy - Mirosław G. i Paweł N. Piotr Jędzura
Rok więzienia w zawieszeniu na cztery lata - taka jest ostateczna kara w sprawie śmierci 15-latka z Ciecierzyc.

- To już ostateczny finał tej sprawy. Wyrok jest prawomocny. Kasacja jest w tym przypadku niemożliwa, bo kara jest w zawieszeniu – mówi mecenas Błażej Kowalczyk. Jest obrońcą Pawła N., który wraz z Mirosławem G. miał w sądzie sprawę o rozpijanie swojego małoletniego kolegi oraz nieumyślne spowodowanie jego śmierci.

Ta sprawa była głośna na całą Polskę. 14 stycznia zeszłego roku w podgorzowskich Ciecierzycach Paweł N. i Mirosław G. (obaj rocznik 1999) imprezowali z 15-letnim kolegą Mateuszem. 15-latek już na imprezę przyszedł po dwóch półlitrówkach żubrówki. W domu Mirosława pił dalej. Wypił niecałe pół litra, bo na stole pojawiły się kolejne dwie butelki wódki, a gospodarz „oszukiwał”.

W pewnym momencie chłopak był już tak pijany, że zasnął. Koledzy zdjęli mu więc spodnie, wysmarowali genitalia keczupem i zaczęli robić zdjęcia. Gdy Mateusz się ocknął, zwymiotował dwa razy. Pijanego i mokrego od wymiocin Mateusza koledzy załadowali do taczki i wywieźli wieczorem wywieźli na ulicę. Gdy przyszło do rozstania się kolegów, Mirosław G. myślał, że Paweł N. weźmie 15-latka do swojego domu. Paweł N. myślał, że Mateusz będzie w stanie dojść do domu swoich rodziców (formalnie był pod opieką rodziny zastępczej, z której uciekał). Skończyło się tak, że na drugi dzień jego zamarznięte ciało jedna z mieszkanek zobaczyła przy drodze. W nocy, kiedy prawdopodobnie 15-latek umarł, temperatura wynosiła -6 st. C. Miał 3,3 promila alkoholu w organizmie. Jak wykazała sekcja zwłok, przyczyną zginu chłopaka była niewydolność krążeniowo-oddechowa.

4 kwietnia tego roku Sąd Rejonowy w Gorzowie wymierzył Mirosławowi G. i Pawłowi K. karę roku pozbawienia wolności (wcześniej młodzi mężczyźni chcieli dobrowolnie poddac się karze, ale sąd na to nie przystał). Od tego wyroku każda ze stron złożyła apelację. Prokurator dalej chciał dwóch lat i trzech miesięcy bezwzględnego więzienia, jeden z obrońców chciał uniewinnienia. Sąd Okręgowy ogłosił wyrok: jeden rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. – Oprócz tego dostali dozór kuratora oraz nakaz kontynuowania nauki i pracy – relacjonuje nam wyrok sądu Błażej Kowalczyk, który już po kwietniowym wyroku mówił GL, że będzie przekonywać sąd do kary z warunkowym zawieszeniem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska